Dołączył: 18 Lip 2009 Posty: 12 Otrzymał 1 punkt(y)
Wysłany: 18-08-2009, 21:18 Przygotowanie felg do malowania
Witam.
Zabieram się za renowacje starych felg aluminiowych. Z felg schodzi stary lakier w niektórych miejscach nawet do gołej felgi, więc pomyślałem że zedrę całą powłokę SCANSOL-em. Następnym krokiem będzie jej dokładniejsze oczyszczenie i wyrównanie oczywiście potem zmatowienie i tu mam do was pytanie jaką ziarnistość papieru dobrać do tych czynności żeby nie narobić wżerów?
Jak chcesz to robić ręcznie to zacznij sobie w tych najgorszych miejscach od np. 80,potem 120,150,na końcu możesz wygładzić 240.Mowa tu o papierach na sucho.Jeżeli masz korozje aluminium to musisz oczyścić aż aluminium będzie czyste ,bez czarnych wżerów.Po oczyszczeniu i zmatowaniu nakładasz podkład(możesz zrobić techniką mokro na mokro lub jak trzeba tradycyjnie) na aluminium np epoksydowy lub washpirmer,potem podkład akrylowy 2K i lakierujesz,oczewiśćie w zależności od stanu felgi robisz mokro na mokro lub po uprzednim wyschnięciu podkładu akrylowego,matujesz na mokro p800 i nakładasz odpowiedni lakier.
Dołączył: 18 Lip 2009 Posty: 12 Otrzymał 1 punkt(y)
Wysłany: 18-08-2009, 23:52
Tylko 80 jest już dość grubo ziarnista i mogę nią zrobić wżery które mogą być widoczne w końcowym etapie chyba że podkłady i lakier to zakryją. Jeśli się mylę to mnie popraw. Jeszcze mnie zastanawia jedna sprawa ponieważ lakier odpada tylko z rantów a gwiazda jest wręcz idealna. Jakby udało mi się zedrzeć cały lakier z rantów do tego jakby "załamania" (na zdjęciu widać)
[img][/img]
Myślę że dzięki temu że jest to załamanie nie będzie widać jakiś "skoków warstw" że na gwieździe jest grubiej niż na rancie.
czy też konieczny jest na niej podkład,jak tak to 500 styka,nawet 240 wystarczy. aż taki drobny nie musi być.jeżeli pod lakier ,bazę ,to tysiączek na mokro.oczywiście możesz zacząć od grubszej gradacji a skończyć na tej, jaka jest wymagana.
Dołączył: 18 Lip 2009 Posty: 12 Otrzymał 1 punkt(y)
Wysłany: 19-08-2009, 12:45
Szczerze to nie mam rozeznania kiedy trzeba a kiedy nie dawać podkład. Zauważyłem że na jednej z gwiazd jest lekko uszczerbany lakier pewnie od uderzenia więc będę musiał wygładzić to papierem czy też lepiej już zedrzeć cały lakier?
Dołączył: 18 Lip 2009 Posty: 12 Otrzymał 1 punkt(y)
Wysłany: 22-08-2009, 15:16
Witam:)
Do zimy może skończę te felgi:P Na razie przygotowałem jedna felgę do nałożenia podkładu.
Efekt taki:
A zacząłem od ściągnięcia starej farby z rantów felg ze pomocą tego preparatu (rewelacja):
Potem zabrałem się za czyszczenie rantów z korozji papierem ściernym od 120, 150, 220, 320 i chyba też 500 już nie pamiętam. Następny krok to przygotowanie gwiazdy i pozostałe fragmenty felgi. Wpierw wyrównałem stary lakier z jakiś pęknięć odprysków czy grudek tak żeby było gładko. Potem całą felgę (prócz rantu) zmatowiłem papierem ściernym 800 (1000 nie miałem w domu) na mokro. Felga czeka na chemie:) Proszę o opinie lub opr. jeśli coś źle zrobiłem.
Ps.
Tak wyglądały ranty przed przystąpieniem do prac:
Dołączył: 18 Lip 2009 Posty: 12 Otrzymał 1 punkt(y)
Wysłany: 05-09-2009, 20:18
Dawno nie pisałem niestety nie mogłem się oddać w pełni pracy przy felgach ale w końcu felgi przygotowane i czekają na podkład i tu pytanie ile warstw i jakie odstępy? Coś tu pisaliście o metodzie mokro na mokro lepszy jest efekt niż tradycyjną metodą czy to rzecz gustu jeśli można to tak nazwać.
Wiek: 32 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 239 Punkty: 8/7 Skąd: Woj. Łódzkie
Wysłany: 05-09-2009, 20:26
regan napisał/a:
Dawno nie pisałem niestety nie mogłem się oddać w pełni pracy przy felgach ale w końcu felgi przygotowane i czekają na podkład i tu pytanie ile warstw i jakie odstępy? Coś tu pisaliście o metodzie mokro na mokro lepszy jest efekt niż tradycyjną metodą czy to rzecz gustu jeśli można to tak nazwać.
Metoda m/m to metoda która znacznie skraca czas pracy...nie czeka się do pełnego utwardzenia tylko kolejne "substancje" nakłada się już po odparowaniu poprzedniej
Dołączył: 18 Lip 2009 Posty: 12 Otrzymał 1 punkt(y)
Wysłany: 05-09-2009, 20:53
Po przeczytaniu tego wątku co mi podesłałeś zdecydowałem że zrobię to jednak tradycyjną metodą. Papier 1000 wystarczy na ostateczne szlifowanie i czy między warstwami też szlifować?
Dołączył: 22 Lip 2009 Posty: 18 Otrzymał 1 punkt(y)
Wysłany: 08-09-2009, 23:11
Hah przecież już od dłuższego czasu wiesz że będziesz potrzebował tej tysiączki
ja na twoim miejscu bym podjechał po ten papier bo jak się okaże że coś nie wyszło to będziesz przeklinał że nie pojechałeś i musisz szlifować lakier bo wyjdą rysy czy coś w tym stylu. Nie lepiej zaoszczędzić sobie nerwów i lakieru?
P.S.
ja się nie znam, nie traktuj tego jako jakiejś opinii fachowca, to raczej ma na celu mobilizacje do działania zgodnie ze sztuką, bez "uproszczeń"
Pozdrawiam
Witam wszystkich widziałem jak wczoraj mój kolega ze sporym doświadczeniem podejmuje sie renowacji podobnych felg.Przetarł je papierem P400 wodny,potem osuszył je dokładnie i zaszpachlował głębsze ryski nitrówką po dotarciu szpachlówki nałożył podkład firmy IVAT po dotarciu nałożyk bazę koloryzującą w 5 warstwach w odstępie około 10minut od siebie na koniec przylał może z 8 warstw bezbarwnego, po polerce wyszły jak lustro pięknie się prezentują na jego samochodzie naprawde lepiej poświęcić trochę czasu i zrobić to konkretnie i nie oszczędzają lakieru bo puźniej widać tego efekty
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 11-08-2011, 22:24
Stiflermistrz,
Bardzo dobrze podpuszczasz, ale hamuj z takimi śmieciami na forum.
Takie porady tylko narażają innych na koszty.
A która metoda jest lepsza do malowania felg?
Tradycyjna czy mokro na mokro? Oraz gdzie znajdę temat dotyczący malowania tradycyjnego ponieważ chciał bym trochę poczytaj i dowiedzieć się być może coś robię źle albo dać jakieś podpowiedzi
Wiek: 45 Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 17 Wystawił 1 punkt(y) Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-04-2012, 09:54
W natępnym tygodniu biorę się za zmianę koloru w felgach aluminiowych, w zwiazku z tym mak kilka pytań:
1. Felgi są w niezlym stanie, tylko w niektórych miejscach są przytarte lub mają odpryski. Czy warto je piaskować czy wystarczy nalożyć szpachlę?
2. Jak nakladać szpachlę? Liepiej nałożyć po oczyszczeniu na felgę, czy miejsce czyszczone pomalować lakierem epoksydowym i na niego nalozyc szpachlę?
3. Wydaje mi się że felgi są pomalowane lakierem proszkowym, czy jak po zmatowieniu nałoże na nie podkład akrylowy będzie dobrze?
4. Czy zdejmować opony do malowania?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum