Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 16-02-2009, 17:56 Kropelkowa baza
Ludziska, dzisiaj przyjechało do nas srebrne audi i jak mu sie przypatrzyłem to baza była jakaś taka kropelkowata. Nie była wylana tak na gładko tylko takie jakby kropelki, ale w niektórych miejscach była wylana na gładko. Koleś powiedział że taka jest struktura lakieru i tak musi byc. Ale jak dla mnie to cuś nie tak z ta bazą.
Ludziska, dzisiaj przyjechało do nas srebrne audi i jak mu sie przypatrzyłem to baza była jakaś taka kropelkowata. Nie była wylana tak na gładko tylko takie jakby kropelki, ale w niektórych miejscach była wylana na gładko. Koleś powiedział że taka jest struktura lakieru i tak musi byc. Ale jak dla mnie to cuś nie tak z ta bazą.
Może "całościówka' i lakirnik dolewał rozc. do bazy na "oko".
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 16-02-2009, 18:12
To była całościówka, robiona w tamtym roku. To wyglądało tak jakby pistolet pluł. Dodam że dzisiaj oglądałem jeszcze srebrne bmw syna szefa i w niektórych miejscach też były takie kropelki. Moim zdaniem nie powinno tak byc, przynajmniej mi sie to nie podoba, i chciałbym żeby ktoś mi powiedział od czego takie cuś się robi bo niechciałbym żeby mi kiedyś wyszło takie cuś.
Luk [Usunięty]
Wysłany: 16-02-2009, 18:36
ZIEMBA napisał/a:
od czego takie cuś się robi
jak sie nie umie malować to sie tak robi... też mi sie kiedyś tak zrobiło na srebrnej beemce za niskie ciśnienie za daleko pistolet i za oszczędnie i masz kropelki aha no i baza oczywiście rozcieńczana NITREM
...Koleś powiedział że taka jest struktura lakieru i tak musi byc. Ale jak dla mnie to cuś nie tak z ta bazą.
to sie zna ten koles .Taki motyw wychodzi jezeli baze pylisz a nie wylewasz i to do tego na zbyt niskim cisnieniu.na czarnym tego nie zobaczysz,ale srebrny widac od razu.
[ Dodano: 2009-02-16, 20:02 ]
ZIEMBA napisał/a:
... A na wodzie teżtak się może zdarzyc czy tylko na rozpuchu?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 16-02-2009, 20:18
SKrecasz cisnienie, otwierasz materiał i z dalsza pylisz = efekt kropelki.
@LuK Kto rozciencza baze nitrem? tylko buraki garazowcy i tępaki oszczednosciowcy. Żal 5zł na rozcienczalnik? to dwa browary... taki koszt a potem żal ze baza sie nie ułozyła
_________________ .
Luk [Usunięty]
Wysłany: 17-02-2009, 08:00
Barcik napisał/a:
@LuK Kto rozciencza baze nitrem? tylko buraki garazowcy i tępaki oszczednosciowcy. Żal 5zł na rozcienczalnik? to dwa browary... taki koszt a potem żal ze baza sie nie ułozyła
Ty kur** ale cep jesteś.... jeśli uważasz sie za wspaniałego wielkiego człowieka tylko dlatego że potrafisz pomalować samochód w bezpyłowej kabinie to mi cie żal ty uczyłeś sie malować 3 lata po zawodówce patrząc jak to majster robi i latając po piwo nic wiecej.. później 5 aut źle pomalowałeś a teraz sie srasz... ja zacząłem malowac nie mając o temacie pojęcia..... jeszcze raz mnie obrazisz to cie kiedyś odwiedze osobiście w tym krakowie...
..Kto rozciencza baze nitrem? tylko buraki garazowcy i tępaki oszczednosciowcy. Żal 5zł na rozcienczalnik? to dwa browary... taki koszt a potem żal ze baza sie nie ułozyła
tak samo rzec mozna na temat naprawy blacharskiej za pomoca kiforow,tylko buraki,garazowcy i tepaki tak naciagaja...
Dalibyscie chlopakom po dwa browary i by wam samochod z ta rama na blacharnie przepchali,szkoda wam 5 zl?
Luk [Usunięty]
Wysłany: 17-02-2009, 12:42
No właśnie Gola... powiedz mu!.. masz chłopie racje masz racje ...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-02-2009, 17:10
gola napisał/a:
Barcik napisał/a:
..Kto rozciencza baze nitrem? tylko buraki garazowcy i tępaki oszczednosciowcy. Żal 5zł na rozcienczalnik? to dwa browary... taki koszt a potem żal ze baza sie nie ułozyła
tak samo rzec mozna na temat naprawy blacharskiej za pomoca kiforow,tylko buraki,garazowcy i tepaki tak naciagaja...
Dalibyscie chlopakom po dwa browary i by wam samochod z ta rama na blacharnie przepchali,szkoda wam 5 zl?
Jezeli nie ma potrzeby wjazdu na plyte to sie nie wjezdza i tyle. WYmiary sa....przekątne sa...szparki sa wiec w czym problem? Nie umiesz na szynach robić to nie rób. Widocznie nie miałes nigdy kifora w ręku i barbary 10kg. Jesli auto jest zrobione dobrze...nawet jak mówisz w burackich warunkach to po kiego CH.... na płyte wkładac? Wjezdza sie jak jest banan z auta a nie przodzik. tu zapnisz tam zapniesz i ciagniesz aż mury trzesczą I co...da sie? Pewnie że sie da...tylko trza umiec.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum