Witam. Ostatnio kupiłem sobie satę 3000 hvlp. Zaopatrzyłem się u Bago w bazę cromaxa (sprzedał mi po kosztach ) i polakierowałem astrę kolor 271. Wyszło perfekcyjnie choć przekonałem się że pod wodę trzeba szlifować drobniejszymi papierami. Wczoraj lakierowałem maskę konwencją r-m. Pierwsza warstwa dosyć mokra, druga mokra ale nie wylana i trzecia wyrównawcza ale na mokro. Kolor taki grafitowo niebieski. Chmury jak na niebie. Na bazie nie było widać nic. W świetle jarzeniówek widać jak diabli. No i nie wiem sam z tym kolorem miałem wcześniej problemy i myślałem że sata je rozwiąże. Co zrobiłem źle. Jak daję wyrównawczą na sucho to jest odkurz i bezbarwny wymaga polerki. Ręce opadają.
Wyszło perfekcyjnie choć przekonałem się że pod wodę trzeba szlifować drobniejszymi papierami.
ja kończę p1000 na mokro ,więc nie wiem czy aż tak.
agajac napisał/a:
Kolor taki grafitowo niebieski. Chmury jak na niebie.
to trzeba było przyjechać po cromaxa!
[ Dodano: 2009-02-16, 08:59 ]
agajac napisał/a:
(sprzedał mi po kosztach )
na próbę !
Luk [Usunięty]
Wysłany: 16-02-2009, 09:04
podobno coś takiego sie dzieje jak sie element naelektryzuje ściereczkami antystatycznymi trzeba wycierać choć kiedyś coś takiego mi sie zrobiło bo baze chyba miałem juz za starą
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 16-02-2009, 17:39
Agajac, ja robie na R-mie, wylewam dwie warstwy, jedna poi drugiej, bez czekania, obie ładnie wylane, bez żadnego pruszenia i zawsze jest git, nie ma żadnych chmur. A nie maluje satą tylko jakimś gównem. Proponuje żebyś i Ty tak sprubował na dwie pełne warstwy.
Agajac, ja robie na R-mie, wylewam dwie warstwy, jedna poi drugiej, bez czekania, obie ładnie wylane, bez żadnego pruszenia i zawsze jest git, nie ma żadnych chmur. A nie maluje satą tylko jakimś gównem. Proponuje żebyś i Ty tak sprubował na dwie pełne warstwy.
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 53 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: d. s/zgorzelec
Wysłany: 19-02-2009, 00:53
Cytat:
Witam. Ostatnio kupiłem sobie satę 3000 hvlp. Zaopatrzyłem się u Bago w bazę cromaxa (sprzedał mi po kosztach ) i polakierowałem astrę kolor 271. Wyszło perfekcyjnie choć przekonałem się że pod wodę trzeba szlifować drobniejszymi papierami. Wczoraj lakierowałem maskę konwencją r-m. Pierwsza warstwa dosyć mokra, druga mokra ale nie wylana i trzecia wyrównawcza ale na mokro. Kolor taki grafitowo niebieski. Chmury jak na niebie. Na bazie nie było widać nic. W świetle jarzeniówek widać jak diabli. No i nie wiem sam z tym kolorem miałem wcześniej problemy i myślałem że sata je rozwiąże. Co zrobiłem źle. Jak daję wyrównawczą na sucho to jest odkurz i bezbarwny wymaga polerki. Ręce opadają.
ano moga odpaść jak technologie pomijasz
w konwencji r-m jest tak
I warstwa wylana nie pełna
do zmatowienia czekasz
II pełna wylana
i znow do zmatowienia czekasz
III tzw tonujaca zadna tam pylaca czy coś bo kolor inny wyjdzie ,
tylko taka ktora zaraz po aplikacji wyglada jakby bylo za male cisnienie czyli krople bazy a po chwili sie rozlewa i nie ma struktury
warstwa jest stosunkowo cienka
lub inne wyjaśnienie to posów reki jest dwa razy szybszy niz do warstwy wylanej i tyle
a co do m/m w konwencji rm to nie mam mowy zeby sie udało
no i rozpuszczalik tylko bc 020
[ Dodano: 2009-02-19, 01:01 ]
Cytat:
podobno coś takiego sie dzieje jak sie element naelektryzuje ściereczkami antystatycznymi trzeba wycierać choć kiedyś coś takiego mi sie zrobiło bo baze chyba miałem juz za starą
luk sciereczki to sie uzywa jak sie komory nie ma lub przy całościówkach
lecz jej użycie badz nie niestety nie ma zadnego wpływu na to czy chmurki beda czy nie
ta wada lakiernicza powstaje najczesciej spowodu błednej aplikacji , lepkości lub niewłasciwego rozcieńczalnika , lub pistoletu
Zrypałem i tyle. A pomyśleć że maluję tą bazą ładne 5 lat. Każdemu może się zdarzyć. Dzięki za rady.
[ Dodano: 2009-02-24, 00:46 ]
devillbis napisał/a:
Cytat:
Witam. Ostatnio kupiłem sobie satę 3000 hvlp. Zaopatrzyłem się u Bago w bazę cromaxa (sprzedał mi po kosztach ) i polakierowałem astrę kolor 271. Wyszło perfekcyjnie choć przekonałem się że pod wodę trzeba szlifować drobniejszymi papierami. Wczoraj lakierowałem maskę konwencją r-m. Pierwsza warstwa dosyć mokra, druga mokra ale nie wylana i trzecia wyrównawcza ale na mokro. Kolor taki grafitowo niebieski. Chmury jak na niebie. Na bazie nie było widać nic. W świetle jarzeniówek widać jak diabli. No i nie wiem sam z tym kolorem miałem wcześniej problemy i myślałem że sata je rozwiąże. Co zrobiłem źle. Jak daję wyrównawczą na sucho to jest odkurz i bezbarwny wymaga polerki. Ręce opadają.
ano moga odpaść jak technologie pomijasz
w konwencji r-m jest tak
I warstwa wylana nie pełna
do zmatowienia czekasz
II pełna wylana
i znow do zmatowienia czekasz
III tzw tonujaca zadna tam pylaca czy coś bo kolor inny wyjdzie ,
tylko taka ktora zaraz po aplikacji wyglada jakby bylo za male cisnienie czyli krople bazy a po chwili sie rozlewa i nie ma struktury
warstwa jest stosunkowo cienka
lub inne wyjaśnienie to posów reki jest dwa razy szybszy niz do warstwy wylanej i tyle
a co do m/m w konwencji rm to nie mam mowy zeby sie udało
no i rozpuszczalik tylko bc 020
[ Dodano: 2009-02-19, 01:01 ]
Cytat:
podobno coś takiego sie dzieje jak sie element naelektryzuje ściereczkami antystatycznymi trzeba wycierać choć kiedyś coś takiego mi sie zrobiło bo baze chyba miałem juz za starą
luk sciereczki to sie uzywa jak sie komory nie ma lub przy całościówkach
lecz jej użycie badz nie niestety nie ma zadnego wpływu na to czy chmurki beda czy nie
ta wada lakiernicza powstaje najczesciej spowodu błednej aplikacji , lepkości lub niewłasciwego rozcieńczalnika , lub pistoletu
ściereczka to gadżet a nie antidotum
Dzieki za rady. Używam rozpucha app co zapewne też jest błędem. Wiem że ostatnią warstwę daje się cieniej i z większej odległości ale wtedy bez miodówki nie podchodź
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum