[piotrek1234]

Witam

Mam taki głupi problem - malowałem sobie epoksydem mocowania baku do auta i niestety jak się dzisiaj okazało, z pędzla odprysnęło kilka małych kropek na samochód... Auto jest granatowe, a epoksyd szary, więc niestety jest to widoczne. Od malowania minęło kilka dni. Czy jest szansa pozbycia się tych kropek bez zniszczenia lakieru auta? Auto było zakurzone, a i tak to dobrze się chwyciło. Epoksyd to novol protect 340. Może jest jakiś rozpuszczalnik, który usunie epoksyd, a nie uszkodzi klaru i bazy?

Jezeli to zły dział, proszę o przeniesienie.

Pozdrawiam i proszę o pomoc.

[Hamir]

pozostaje delikatnie szlifnac papierkiem 2500 na mokro i pózniej zapolerowac mechanicznie.

[piotrek1234]

Rozumiem... Lakiernikiem nie jestem, czyli jak dam do jakiegoś lakiernika to on sobie z tym poradzi? A ewentualnie jakieś rozpuszczalniki nie wchodzą w grę?

[schlegeis]

Lakiernik sobie z tym poradzi z palcem w uchu.