Witam,mam takie pytanie może i niezbyt to brzmi ale jestem początkujący i cały czas uczę się,posiadam Sate jet 4000 RP i zauważyłem że jak bazę wypruszam a nie wylewam to raz że idzie jej mniej i potem bezbarwny inaczej się układa,czy robię dobrze?
Witam!
Jak choinki stoją w lesie albo leżą to kiedy trzeba wiecej śniegu aby je pokryć w całości?
Baze wyprusza sie tylko na ostatniej warstwie.
Masz świetny pistolet szkoda, ze nie potrafisz go jeszcze wykorzystać w stu procentach.
Ale praktyka czyni mistrza
Witam!
Jak choinki stoją w lesie albo leżą to kiedy trzeba wiecej śniegu aby je pokryć w całości?
Baze wyprusza sie tylko na ostatniej warstwie.
Masz świetny pistolet szkoda, ze nie potrafisz go jeszcze wykorzystać w stu procentach.
Ale praktyka czyni mistrza
No i tego ostatniego trochę brakuje bo cała zimę nic nie robiłem,ja do pistoletu nie mam najmniejszych zastrzeżeń i nie chce innego,mam dwie Saty i jeszcze muszę kupić trzecią do podkładu tylko do mojej ręki która prowadzi pistolet ale właśnie zauważyłem że jeśli się wypyli warstwę bazy to klar lepiej się układa i mam jeszcze takie pytanie,czy też tak macie że strumień lakieru bezbarwnego jest ,,miękki,, kolega lakieruje starszą Satą i u niego strumień jest ,,ostry,, a u mnie mam wrażenie że tak jakby miała za małe ciśnienie ale mam manometr pod pistoletem i jest na 2 bary ustawione chyba że oszukuje?
Im więcej warstw bazy tym gorzej...im bardziej ona chropowata, tym więcej lakieru trzeba na nią nałożyć, w wyniku czego i tak po czasie bezbarwny się zapadnie w szczeliny bazy konwencjonalnej powstałe podczas jej naprószenia i jej odparowania po czasie...
To wszystko jest zależne od danego systemu i zaleceń, grunt to stosować się do zaleceń aplikacyjnych danego producenta- temp. aplikacyjnej, ilości nakładanych warstw, odpowiedniej dyszy i ciśnienia roboczego w konkretnym dedykowanym aparacie natryskowym,
Im więcej warstw bazy tym gorzej...im bardziej ona chropowata, tym więcej lakieru trzeba na nią nałożyć, w wyniku czego i tak po czasie bezbarwny się zapadnie w szczeliny bazy konwencjonalnej powstałe podczas jej naprószenia i jej odparowania po czasie...
To wszystko jest zależne od danego systemu i zaleceń, grunt to stosować się do zaleceń aplikacyjnych danego producenta- temp. aplikacyjnej, ilości nakładanych warstw, odpowiedniej dyszy i ciśnienia roboczego w konkretnym dedykowanym aparacie natryskowym,
Trudno się z Tobą nie zgodzić,problem tkwi w tym że nie mam do kogo podjechać aby mi pokazał jak na prawdę wykorzystać potencjał Saty,na razie to sam testuje jak tu dojść do złotego śrdoka,bazy mam ze Standoxa przeważnie,dyszę 1.3 ciśnienie ustawiam na 2.0 2.2 maksymalnie temperatura 18-22 stopnie obecnie.
Napisz dokładnie na jakim systemie pracujesz, bo to podstawa.
Opisz również jak nakładasz tą bazę...jak wygląda 1 warstwa i jak wyglądają następne.
Kolejna sprawa to szarości widmowe, czy stosujesz je odpowiednio do danego koloru? bo to też na wpływ na ilość warstw bazy i co za tym idzie jej grubość.
Napisz dokładnie na jakim systemie pracujesz, bo to podstawa.
Opisz również jak nakładasz tą bazę...jak wygląda 1 warstwa i jak wyglądają następne.
Kolejna sprawa to szarości widmowe, czy stosujesz je odpowiednio do danego koloru? bo to też na wpływ na ilość warstw bazy i co za tym idzie jej grubość.
Bazy są konwencjonalne ze Standoxa jeśli o to chodzi.
Pierwszą warstwę robię taka delikatną wypyłkę następnie drugą wylewam i trzecią to juz taka właśnie typowe wypylenie po czym baza wygląda na taka szorstką a nie gładką jak po typowym wylaniu.
A jeszcze spytam w kwestii ustawienia Saty 4000czy regulację od ilości materiału powinna być rozkrecona na maksa?
Bazy są konwencjonalne ze Standoxa jeśli o to chodzi.
Chodziło mi o konkretny system-jego nazwę np. Standox Basislack
MarcinGSI napisał/a:
Pierwszą warstwę robię taka delikatną wypyłkę następnie drugą wylewam i trzecią to juz taka właśnie typowe wypylenie po czym baza wygląda na taka szorstką a nie gładką jak po typowym wylaniu.
Nie jestem pewien czy to prawidłowa aplikacja, zbyt dużo tego pylenia.
Spróbuj dać pierwszą jak i drugą w pełni mokra (wylaną) z odparowaniem, i pewnie taka jest zalecana aplikacja tej bazy.
Lub tak jak w systemie C6000 DP, (obecnie Cromax) pierwsza pół mokra, odparowanie i druga pełna wylana aż będziesz widział jak ziarno pływa i na tym koniec, bez żadnego następnie pylenia.
Cytat:
A jeszcze spytam w kwestii ustawienia Saty 4000czy regulację od ilości materiału powinna być rozkrecona na maksa?
Materiał jak i szerokość strumienia na max.
Ciśnienie 2,2 bar
Zrobiłem tak jak mówisz i jest lepiej,teraz nic innego jak ćwiczyć bo praktyka jest bardzo ważna.I musze sobie chyba oryginalny manometr kupić bo ten co mam szwankuje i do tego dzisiaj mi upadł i pękł.
Zrobiłem tak jak mówisz i jest lepiej,teraz nic innego jak ćwiczyć
Ćwiczyć owszem, ale podstawa to zapoznać się szczegółowo z karta techniczną tego produktu. Dlatego też pytałem o ten system.
Nakładanie bazy czy bezbarwnego jeśli chodzi o ilości aplikowanych warstw nie może być, i nie polega na zasadzie chybił/trafił...nie można nałożyć ponad zalecanej ilości warstw bazy ponieważ poza ekonomią niesie to uboczne skutki w wyglądzie powłoki dekoracyjnej. Czyli zapadanie się lakieru bezbarwnego z struktury bazy (w tym wypadku konwencjonalnej ) która ma strukturę kulek (baza wodna płytek). Pomiędzy tymi kulkami oczywiście widząc to w dużym powiększeniu, uwięziony jest dość długo po nałożeniu lakieru bezbarwnego rozcieńczalnik, który uwalniając się tworzy wolne miejsce sprzyjające wchłonięciu bezbarwnego.
Tak więc im mniej bazy, tym lepiej...im bardziej rygorystyczne zastosowanie odpowiedniej szarości widmowej dedykowanej przez danego producenta pod dany kolor, tym mniej aplikowanej bazy i mniej defektów po czasie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum