Chcę kupić ten samochód tylko że jest tam "zadarcie" jak napisała to sprzedająca. Poprosiłem o zdjęcie i przesłała mi takie coś. Ile może wynieść kosz doprowadzenia tego do porządku?
Chcesz kupić alfę z własnej nie przymuszonej woli? Zwariowałeś. Ta alfa Cię zje finansowo, wypluje, a przy odsprzedaży dostaniesz 30% tego co włożyłeś.
W podobnym wieku do Ciebie mam też kolegę, który kupił taką alfę , lakierowałem mu zderzak.
Takie auta to kupują tylko dzieci, które dają się nabrać jakiemuś handlarzynie.
nie kupuj tego auta!!! miałem właśnie taką 147 (wytrzymałem z nią 3 miesiące) korozja ją już zjadała, a był to w miarę młody rocznik, 1,6 benzyna - paliwożerny, że hej. o usterkowości się nie wypowiadam. Jak Alfę to tylko 166
Hehe chłopaki każdy odradza i się wam nie dziwię ale ja licze że trafię dobrze. Benzyniaki z alfy są felerami to wiadomo ale ja chce z silnikiem 1.9 JTD czyli jednym z lepszych z koncernu Fiata. Rocznik 2007 więc korozja nie może tam szaleć chyba. Alfa 166 jest fajna ale taka bym chciał jakbym był ustatkowany z rodzina a jestem jeszcze młody i chcę coś młodzieżowego . Może i jestem głupi ale chce spróbować ^^ No ale może skupmy się na lakierowaniu a nie na opinii ;p To na ile byście to wycenili? ;>
Rocznik 2007 więc korozja nie może tam szaleć chyba.
szaleć nie ale sprawdź czy nie ma korozji na rancie tylnej klapy, lub przy znaczku purchla, tak samo z przodu na masce oraz na progach z tyłu. U mnie rdza szalała - lakier 100% oryginał, a rocznik młodszy jak 2007
Powiem Ci tak, chcemy dla Ciebie dobrze
Koledze w 4 osoby odradzaliśmy, a on albo Alfa, albo Lanczja , nie dał się przekonać do niczego mądrego i Alfe wziął. Wytrzymał pół roku. Dzięki Bogu w pracy na to auto wywaliła się mu wielka betonowa płyta i pogniotła drzwi, błotnik i zderzak, który lakierowałem już wcześniej.
Ta płyta betonowa wiedziała co robi, wyrwała chwasta. Hehe.
Rupcie takie, że szok.
Kup Corolle E11, srającego psa. Tym się pocieszysz.
Witaj
miałem taką alfe 2.0 ts....
w pół roku wwaliłem nowe sprzegło alternator napinacz wariator wahacze łozyska z przodu i półos
paliła ponad 13 l
nigdy alfy !!!!
Ja miałem alfe przez 4lata i w tym okresie wysypała sie kilka razy ale kupiłbym następną tylko 159 alfa to nie auto dla biedaków jak VW i pochodne Ps.mam teraz VW
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 354 Punkty: 17/2 Skąd: Kraków
Wysłany: 03-03-2014, 20:54
alfa jak jeep, trzeba kochać i nie psioczyć. moja spalarnia paliwa co chwile sie pierdzieli - na szczescie pierdoly bo glowne rzeczy sa niezniszczalne.. ale jestem pedantem, wiec mnie to wkurza.. coz, takie pudło Alfy maja dusze ale fakt, trzeba miec cierpliwość.
A wracajac do tematu- za ok 250 powinienes to ogarnac u kumatego lakiernika, w wiekszych warsztatach zaplacisz 400+
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum