Wysłany: 29-01-2013, 13:13 Renault 5 - lakierowanie całego pojazdu
Witam,
W kwietniu mam zamiar wziąć się do odnowy swojego Renault 5. Nie tylko lakieru, ale również wnętrza. Jednak moje pytanie tutaj dotyczy samego lakierowania.
Proszę o wycenę poniższych prac:
- kolor biały perłowy metallic
- wycena z rozbiórką i bez (wszystkie elementy + komora silnika)
- zabezpieczenie antykorozyjne
- konserwacja podwozia
- dopasowanie elementów
Zależy mi na lakierniku z okolic Opola.
Zauważyłem wykwity na tylnych nadkolach. Poza tym lekkie wgniecenie na drzwiach kierowcy. Na myjni bezdotykowej, przy myciu pojawiły się małe odpryski lakieru na masce. Kilka zdjęć poniżej:
Pozdrawiam,
Daniel
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 29-01-2013, 13:29
Ładny stan tego autka.
W opolskim jest kilku lakierników, więc ktoś się odezwie.
Dzięki za podanie orientacyjnej ceny. Mam jeszcze pytanko, ile czasu jest potrzebne na polakierowanie całego samochodu? Oczywiście od dostarczenia pojazdu do czasu odebrania gotowca.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 31-01-2013, 21:58
Jeżeli w aucie jest mało blacharki np. wypchnąć kilka dołków, wstawić łatke zero grubej roboty to liczyć trzeba 2 tygodnie do miesiąca jak z kompletnym rozbieraniem i składaniem. Cena za niepedantyczną robotę w okolicach Lublina 2500-3000 + rozbieranie i składanie. Materiały klasy średniej, nie jakieś dziadowstwo ale i nie górna półka. Car printer podał cenę dwa razy wyższą niż ja ale różnica w detalikach jest tego warta jeżeli jesteś pedantem i wiesz na co spojrzeć w lakierze oprócz na kolor i połysk.
Powiem szczerze, że interesuje mnie dobra robota. Z tego co dzisiaj sprawdziłem blacha jest w bardzo dobrym stanie i nie byłoby dużo roboty przy blacharce. Oczywiście musiałby na to rzucić okiem jakiś doświadczony lakiernik.
Pozostaje kwestia konserwacji podwozia, które chcę żeby było zrobione starannie. Z tego co widziałem jest parę kwiatków:/ Rozbiórką zająłbym się sam bo chcę również zakonserwować komorę silnika, a wyciąganie silnika i powtórne włożenie wiąże się z dość sporymi problemami.
Do lakiernika w pierwszym podejściu oddałbym wszystkie elementy karoserii (błotniki, drzwi, nadkola, itd.) dopiero w drugim etapie budę na kołach.
Co o tym sądziecie? Jest to dobry sposób? Takie działanie zwiększy, zmniejszy czy utrzyma na tym samym poziomie koszty?
Niestety nikt z Opola ani okolic nie jest zainteresowany :( Przynajmniej nikt sie nie odzywał...
Znacie może jakichś dobrych lakierników z opolskiego, którzy mogliby się podjąć takiej pracy?
Z góry dzieki za odpowiedzi.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 13-02-2013, 19:21
Rozbierz starannie, śrubki do pudełek, pudełka opisane. Instalacja elektryczna każda kostka podpisana. I tyle. Nie jedno auto robiłem tak i nie było problemów. Rozbierało się dwa dni. Składało ze 4 . Komora w takim aucie to śmiech 3 kable na krzyż i dwa plastiki. Dostarcz całą karoserie a nie wydziwiaj z wożeniem po kawałku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum