Wysłany: 02-11-2011, 19:55 Wycena Opel Kadett Cabrio
Witam, jaki byłby koszt naprawy blacharskiej tyłu do prostowania kilka elementów klapa się normalnie zamyka ale pas tylny pewno trzeba wymieniać i lakierowanie całego auta. Nie liczmy kosztu lakieru. Plus usunięcie purchelka w jednym miejscu. No progi są w bardzo dobrym reperaturki tak samo.
p.s. Fajnie jak by ktos miał jakiegoś mechanika w warszawie. Wiem że cena nie bedzie niska ale chce żeby było to zrobione dobrze.
p.s. 2 nie mówcie że się nie opłaca jest to pojazd hobbystyczny
nie wszyscy robią coś by sie tylko opłacało. Wiem bo miałem do niedawna golfa mk2 i tam nie było kalkulacji co sie opłaca a co nie. Niektórzy nie zrozumieją tego niestety.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 02-11-2011, 20:51
Ja rozumiem sprawę. Cena naprawy zależna jest od tego co chcesz polakierować. Naciągnięcie tyłu zrobię ci za 400-600zł. A lakierowanie po 200-230 za element. Jestem z pod Lublina. Terminy mam wolne za 2 tygodnie.
p.s. 2 nie mówcie że się nie opłaca jest to pojazd hobbystyczny
To_mas napisał/a:
niedawna golfa mk2
tez miałem na całosciówke wraz z blacharka...
tu liczy sie sentyment
hehe nawet strego escotra
nie jestem z w-wy ale powiem ci chyba szukaj lakiernika KALIBI on jest z twoich okolic..
michalLbn,
mało masz roboty?
Z tym liczeniem lakieru chodziło mi o to że zależy gdzie będę robił. Zawsze lakiernik ma jakieś lakiery, jakieś może załatwić lub można jakieś załatwić. A ceny wtedy się sporo zaczynają wahać. W cabrio jest o tyle dobrze że odchodzi lakierowanie dachu. A to dość spory element:P Na razie koresponduje z kolegą michalLbn.
a po co ta plemika:
Wasyl napisał/a:
Nie opłaca Ci się tego robić.
jak kolega juz napisał w pierwszym poscie!!!
Kamilos1990_15 napisał/a:
p.s. 2 nie mówcie że się nie opłaca jest to pojazd hobbystyczny
To_mas napisał/a:
niedawna golfa mk2
tez miałem na całosciówke wraz z blacharka...
tu liczy sie sentyment
Właśnie kolega unek dobrze prawi. Tych samochodów jest na prawdę mało a zdrowy okaz cieszy oko nawet laikowi motoryzacji
Ostatnio zmieniony przez Kamilos1990_15 02-11-2011, 21:59, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 02-11-2011, 22:21
Kamilos1990_15 napisał/a:
Trzeba się tylko cieszyć że pracy nie brakuje. Ja mogę nawet czekać i kilka miesięcy. Efekt na końcu się liczy:D
Nie no kilka miechów to ja nie robię, ale bywa ze grube naprawy trwają 2 miesiące, np, dzwon w latarnie że silnik wpadł w ścianę grodziową . A gdybym był normalny to połowę klientów bym odesłał zamiast brać tego nie wiadomo ile.
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 114 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: Lublin
Wysłany: 02-11-2011, 22:31
Ja tak tylko wyjaśnię, że z mojej strony to sarkazm i razem z Kamilem jesteśmy z tego samego klubu (ktk) i obaj mamy "stare wozy w które nie opłaca się inwestować"
tez miałem na całosciówke wraz z blacharka...
tu liczy sie sentyment
miałem (jako moje auto)
władowałem w niego tyle kasy ze teraz bym pewno jeździł mk5 ale nie żałuje.
przykladowo. była benzyna 1.6 wsadziłem 1.6TD którego podciągnąłem do ok 100PS potem 1.9TDI(90PS) a na koniec 2.0 16v(150PS)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum