Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 2 Skąd: Warszawa / Kołobrzeg
Wysłany: 22-01-2011, 20:17 Swift GTI
Od paru miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Swifta GTI - niestety w poniedziałek jakaś mało rozgarnięta pani - a właściwie dwie - wjechała mi w tył na tyle niefortunnie, że wleciałem na samochód stojący przede mną (miałem już odpuszczony hebel). Na miejsce wezwaliśmy "po bożemu" policję, ta stwierdziła winę babek, które wjechały mi w tył. Jako, że była to stłuczka typowo "kanapkowa" i przy małych prędkościach uszkodzenia nie są bardzo poważne ( jestem laikiem więc tak mi się wydaję ), ale dla PZU ( ubezpieczyciel kobiety ) i tak kwalifikują Suzi jako "szkodę całkowitą". Nie dostałem jeszcze żadnych pieniędzy, ale domyślam się, że kasa będzie mocno zaniżono ( w końcu to 1993 rok ) i nikogo nie będzie obchodziło to, że ceny jakichkolwiek GTI zaczynają się praktycznie od 4 tys. wezmą jakiś eurotax i tyle.... Stąd moja wstępna decyzja o naprawie Suzi w jakimś warsztacie za "odszkodowanie", plus ewentualnie "dorzucenie ze swoich"... Samochodu nie chcę złomować, bo poza tym prawym bokiem, który jest pordzewiały i poprzedni właściciel chyba naprawiał go u siebie w garażu autko jest w całkiem fajnym stanie....
Wiecie może ile przywrócenie Suzi do życia może orientacyjnie kosztować? Pomijając koszty reflektorów, zderzaków i takich pierdół - chodzi mi szczególnie o wyprostowanie podłogi, zrobienie nadkola i pomalowanie zrobionych elementów. Nie jestem hiper estetą i liczę się z tym, że nowego samochodu mieć nie będę, zwłaszcza, że pieniędzy za szkodę całkowitą PZU pewnie nie da mi za wiele, ale chcę móc nim spokojnie pojeździć jeszcze trochę. Chyba, że koszty faktycznie okażą się astronomiczne...
Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 192 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: opolskie
Wysłany: 22-01-2011, 21:43
same lakierowanie u mnie kosztowało by
-maska 300-350zł
-zderzak 280zł
-zderzak tył 280
-błotnik tył jak będzie wymieniony 280zł w innym przypadku bym tego nie brał chyba że zostanie przyzwoicie wstawiona reperaturka to wtedy 300
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 2 Skąd: Warszawa / Kołobrzeg
Wysłany: 22-01-2011, 21:55
Rozumiem, że szkoda jest całkowita według rynku i ubezpieczalni, ale ja osobiście chcę go naprawić o ile koszty nie będą astronomiczne. Chyba nie znajdę za 2 tys. zł samochodu, który jest całkiem niezawodny, pali poniżej 8.5 litrów i do 100 rozpędza się poniżej 9 sekund... Ten Swift jest dla mnie optymalnym wyborem i zależy mi na naprawie. Dzięki za wycenę, sytuacja powoli zaczyna się klarować. Muszę zobaczyć ile zaoferuje TU i wtedy zadziałam...
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 22-01-2011, 22:02
kordian87,
U mnie takie cos to koszt 1000 zł z wymiana tego zgnitego błotnika tylnego.
Plus części które są baaaardzo tanie i dostepne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum