Wysłany: 16-12-2010, 17:03 Warunki do lakierowania.
witam wszystkich lakierników
ma do was takie pytanie; chciałbym teraz pomalować nakładki progowe do swojego e36. czy jest to wykonalne?? jest mróz na dworze,w garażu mam koze w ktorej można napalic. Jaka musi byc temp. w garażu aby mozna było spokojnie malować? pewnie przynajmniej z +10?
Ostatnio zmieniony przez 21-01-2011, 01:14, w całości zmieniany 1 raz
no a jak bedzie mniej??
nakładki kupiłem właśnie i sa innego koloru. Dziś je zmatowałem papierem 500 do malowania. Dobrze? czy radzilibyście zrobić to innym papierem??
nakładki sa z tworzywa sztucznego,sa gietkie
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 16-12-2010, 20:02
PENCZAK E36 napisał/a:
no a jak bedzie mniej??
nakładki kupiłem właśnie i sa innego koloru. Dziś je zmatowałem papierem 500 do malowania. Dobrze? czy radzilibyście zrobić to innym papierem??
nakładki sa z tworzywa sztucznego,sa gietkie
Jak zmatowałeś to daj na to PZP (podkład zwiększający przyczepnosc), poczekaj do odparowania/zmatowania, czyli koło 20minut i połóż podkład akrylowy. Następnego dnia zetrzyj to na wode papierem p600, popraw p1000 i malowanko. W niskiej temperaturze musisz uwarzac przy bezbarwnym bo wolniej odparowuje i dłużej się rozlewa także nie dolewaj za bardzo bo zacieki mogą wyjsc dopiero po 15 minutach.
a jakbym teraz na to zmatowane tylko odtłuścił baza i bezbarwny??bez tych podkładów?? nakładki nie sa nowe i były juz pomalowane tylko w inny kolor a wiec czy konieczne sa te podkłady??
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 16-12-2010, 20:13
PENCZAK E36 napisał/a:
a jakbym teraz na to zmatowane tylko odtłuścił baza i bezbarwny??bez tych podkładów?? nakładki nie sa nowe i były juz pomalowane tylko w inny kolor a wiec czy konieczne sa te podkłady??
Aaaaa, myślałem, że są nowe. Możesz je pomalowac bez podkładu ale ja osobiście bym je zapodkładował bo pewnie są poobijane i poprzecierane, jak to progi. A przez to lakier może się gdzies pogryzc.
były juz pomalowane tylko w inny kolor a wiec czy konieczne sa te podkłady??
Konieczny akrylowy.I lakieruj.Nie zapomnij,że przy takich temp. musisz dłuuuuugo czekać na doschnięcie i wskazane przed aplikacją następnej warstwy podsuszyć np.opalarką i użyć ściereczki antystatycznej.
a jakbym teraz na to zmatowane tylko odtłuścił baza i bezbarwny??bez tych podkładów?? nakładki nie sa nowe i były juz pomalowane tylko w inny kolor a wiec czy konieczne sa te podkłady??
Aaaaa, myślałem, że są nowe. Możesz je pomalowac bez podkładu ale ja osobiście bym je zapodkładował bo pewnie są poobijane i poprzecierane, jak to progi. A przez to lakier może się gdzies pogryzc.
nie powiem Ci kolego że progi były w super stanie. nic nie poobcierane i lakier w super stanie! Aż żal było je trzeć papierem przetarłem je tak aby były matowe teraz tylko jade po jakier i malować!
ten bezbarwny jest ok. co podałem link??
aa i jeszcze pózniej juz po zakonczeniu malowania jak najlepiej wypolerowac lakier aby uzyskać idealne szkło??bo wiadomo że po samym malowaniu coś tam zostanie
Są po prostu zbyt elastyczne/nakładki/,bo zderzaki już można.
nie rozumiem! dłaczego nie można ich przepolerować?? a jak np wpadnie jakis paproszek czy coś podobnego?? myślałem że poleruje sie każdy malowany element.
No-limit, a co jest takiego śmiesznego w darciu lakieru??
_________________
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 16-12-2010, 21:22
No-limit napisał/a:
bo zderzaki już można.
Ale nie trzeba,,,,,,,,,,,,,, no chyba że mussss !!
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 16-12-2010, 21:25
ogólnie to nakładki są nisko i jak sobie ładnie wylejesz klar to nie powinieneś polerować nawet jak są małe śmietki bo to jest nisko i nikt śmietków nie zobaczy. Ale jak jesteś pedantem to możesz polerować bo da się. Co do lakieru to duxone jest dobrym lakierem.
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 16-12-2010, 21:26
PENCZAK E36,
Sam napisałeś.
Likwidacja wtrąceń i innego syfu.
Poprawienie słabo wylanej powłoki i takie tam mało ważne defekty lakiernicze.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 17-12-2010, 10:44
Na bazie czekasz między warstwami aż baza zacznie dosychać, staje się matowa, na lakierze pierwsza warstwa jak baza będzie równomiernie matowa, druga warstwa zależnie od temperatury do 15 minut. W takich garażowych warunkach po 5 minutach będzie dobrze jak pierwsza warstwa nie była pełna.
Na bazie czekasz między warstwami aż baza zacznie dosychać, staje się matowa, na lakierze pierwsza warstwa jak baza będzie równomiernie matowa, druga warstwa zależnie od temperatury do 15 minut. W takich garażowych warunkach po 5 minutach będzie dobrze jak pierwsza warstwa nie była pełna.
to psikamy 2 warstwy bazy?? nie jedna??
zawsze myślałem że raz baza i dwa razy bezbarwny
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 17-12-2010, 11:00
PENCZAK E36 napisał/a:
Cytat:
Na bazie czekasz między warstwami aż baza zacznie dosychać, staje się matowa, na lakierze pierwsza warstwa jak baza będzie równomiernie matowa, druga warstwa zależnie od temperatury do 15 minut. W takich garażowych warunkach po 5 minutach będzie dobrze jak pierwsza warstwa nie była pełna.
to psikamy 2 warstwy bazy?? nie jedna??
zawsze myślałem że raz baza i dwa razy bezbarwny
Bazę psikamy aż do pełnego pokrycia kolorem i wątpię żeby kiedykolwiek się to udało na 1 raz. Psikamy dosyć cienkimi warstwami, takimi żeby nie wylać bazy jak lakieru.
Michał, od kiedy psikamy na forum???............MK ;)
Ostatnio zmieniony przez 17-12-2010, 12:55, w całości zmieniany 1 raz
Bazę psikamy aż do pełnego pokrycia kolorem i wątpię żeby kiedykolwiek się to udało na 1 raz. Psikamy dosyć cienkimi warstwami, takimi żeby nie wylać bazy jak lakieru.
no ale gdy tak jak np.w moim przypadku malujemy czarne element też na czarno tylko o delikatnie innym odcieniu to na raz nie pokryje?? rozumiem jak na jakiś jasny podkład to tak
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 18-12-2010, 07:39
PENCZAK E36 napisał/a:
michalLbn napisał/a:
Lepiej zrób to na dwa razy zamiast jedną mokrą wylana warstwę.
Rozumiem. Zobacze jak bedzie kryło.Wiadomo że musi byc jednolity kolor bez przebarwień.A co sie robi jak przy malowaniu bazy zrobi sie tzw.odkurz??
Cały spam przesunąłem do rozmów o wszystkim ZIEMBA
Zaden odkurz nie powinien się zrobić bo to kwestia prawidłowego ustawienia pistoletu i rozcieńczenia bazy według zaleceń producenta prawidłowym rozcieńczalnikiem.
Zaden odkurz nie powinien się zrobić bo to kwestia prawidłowego ustawienia pistoletu i rozcieńczenia bazy według zaleceń producenta prawidłowym rozcieńczalnikiem.
no to sam widzisz kolego jakie pojecie mam o malowaniu bo takie coś mi sie zdarzało niestety i nie wiedziałem co z tym zrobić
Zaden odkurz nie powinien się zrobić bo to kwestia prawidłowego ustawienia pistoletu i rozcieńczenia bazy według zaleceń producenta prawidłowym rozcieńczalnikiem.
no to sam widzisz kolego jakie pojecie mam o MALOWANIU bo takie coś mi sie zdarzało niestety i nie wiedziałem co z tym zrobić
Pisałem gdzies MALOWAC MOZNA sciany w domu!!!!
ja was naucze
chociaz w twoim przypadku to bedzie malowanie
Zaden odkurz nie powinien się zrobić bo to kwestia prawidłowego ustawienia pistoletu i rozcieńczenia bazy według zaleceń producenta prawidłowym rozcieńczalnikiem.
no to sam widzisz kolego jakie pojecie mam o MALOWANIU bo takie coś mi sie zdarzało niestety i nie wiedziałem co z tym zrobić
Pisałem gdzies MALOWAC MOZNA sciany w domu!!!!
ja was naucze
chociaz w twoim przypadku to bedzie malowanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum