Nie zgadzam sie że novol to jakiś szajs.
I powielanie obiegowej opinii że jest nienajlepszy, jest co najmniej dziwne.
Zresztą liczenie na to że materiałami uratuje się niedokładną robotę blacharską jest trochę naciągane.
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 101 Punkty: 51/53 Skąd: kraków
Wysłany: 07-02-2011, 13:29
Po pierwsze: Nie powiedziane zostało że jest szajsem.
Po drugie: po to właśnie jest forum aby wyrażać swoje opinie, więc opinia taka jest jak najbardziej zasadna. A jeżeli kolega ma inne zdania to jest nawet wskazane aby je przedstawił (co uczynił) i jeśli to możliwe uargumentował albo potwierdził jakimiś dowodami.
Po trzecie: nie zostało tu powiedziane że lepszymi materiałami będą zakryte niedociągnięcia.... wręcz przeciwnie. Jest tutaj wskazane aby po prostu praca została wykonywana możliwie rzetelnie więc stosując dobre materiały trzymamy się tylko pierwotnego założenia....czyli dokładnej roboty....
Odnosząc się natomiast do kwestii niedokładnej roboty blacharskiej to niestety nie mam na to wpływu bo jest to praca "profesjonalnego zakładu naprawczego" jakich wiele w naszym kraju. Gdyby to zależało ode mnie i miałbym sprzęt to na pewno zupełnie inaczej by to wyglądało.....(kto ma migo i butle ten ma władzę ).....Zabezpieczeniem jednak będę się sam zajmował więc chcę to zrobić solidnie.....stąd te wymiany zdań.
Reasumując szukam dobrego epoksydowego więc dziękuję za sugestie
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 07-02-2011, 13:34
fanaut napisał/a:
A jeżeli kolega ma inne zdania to jest nawet wskazane aby je przedstawił (co uczynił) i jeśli to możliwe uargumentował albo potwierdził jakimiś dowodami.
Wystarczy poczytac troche postów Mkautosa, a jest ich ponad 3 tys, to dowiesz się co nieco o produktach novola i o ich jakości. Akurat kolega Mkautos głównie na nich pracuje także co nieco o nich wie.
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 101 Punkty: 51/53 Skąd: kraków
Wysłany: 07-02-2011, 14:15
Widzę że opozycja się rozwija ale wydaje mi się że nie w tym rzecz aby krytykować sibie nawzajem i toczyć jakieś potyczki słowne ale rozmawiać o tych sprawach..........
Rzecz jest natomiast w tym że właśnie czytałem o novolu i zauważyłem ogólną tendencję, w której się go krytykuję.....chociaż wcześniej byłem przeświadczony że to właśnie novol jest świetnym produktem.
Ponadto skoro twierdzisz że kolega Mkautos pracuje na tych produktach to sam przyznasz że nie jest to dobry argument bo teoretycznie nie poznał innych produktów więc trudno oceniać i porównywać z innymi farbami/lakierami skoro się pracuje na jednej grupie produktów...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 07-02-2011, 14:25
fanaut napisał/a:
bo teoretycznie nie poznał innych produktów więc trudno oceniać i porównywać z innymi farbami/lakierami skoro się pracuje na jednej grupie produktów...
Właśnie, teoretycznie No tak, ale skoro od x czasu pracuje się na jednym produkcie to widocznie jest on dobry i spełnia oczekiwania osoby używającej go. Jedni powiedzą, że novol jest dobry a inni go nie lubią, to normalne.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 07-02-2011, 15:03
ZIEMBA napisał/a:
Właśnie, teoretycznie No tak, ale skoro od x czasu pracuje się na jednym produkcie to widocznie jest on dobry i spełnia oczekiwania osoby używającej go
Zapomniałeś wziąść pod uwage to że novol tez jest tani. I to moze bardziej przekonuje pracującego na nim do tego aby go kupować...
_________________
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 07-02-2011, 15:53
ZIEMBA napisał/a:
ale skoro od x czasu pracuje się na jednym produkcie
Ale ja nie robię na jednym producencie.
Porównanie mam i novol wcale nie jest jakiś gorszy.
Staranna obróbka jest ważna i zachowanie zaleceń producenta.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 07-02-2011, 16:44
madmax napisał/a:
ZIEMBA napisał/a:
Właśnie, teoretycznie No tak, ale skoro od x czasu pracuje się na jednym produkcie to widocznie jest on dobry i spełnia oczekiwania osoby używającej go
Zapomniałeś wziąść pod uwage to że novol tez jest tani. I to moze bardziej przekonuje pracującego na nim do tego aby go kupować...
Ale przecież są inne tanie firmy, np. gold car, albo dyna coat i jakoś nikt o nich nie pisze. Dlaczego?
[ Dodano: 07-02-2011, 16:45 ]
mkautos napisał/a:
Ale ja nie robię na jednym producencie.
Porównanie mam i novol wcale nie jest jakiś gorszy.
No to jeszcze lepiej bo masz porównanie do innych.
_________________
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 07-02-2011, 16:50
ZIEMBA napisał/a:
No to jeszcze lepiej bo masz porównanie do innych.
Gdyby tutaj wszyscy napisali zgodnie z prawda kto na czym robi...
Dobra tendencją jest polecanie duponta, ale nie wszystkie naprawy wymagaja tak bardzo dobrych jakościowo materiałów.
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 101 Punkty: 51/53 Skąd: kraków
Wysłany: 07-02-2011, 19:36
Tym samym Mkautos sam przyznajesz ze Dupont jest bardzo dobrym produktem, z drugiej jednak strony dużym plusem jest cena novola. Sadze jednak ze ważna sprawa jest przygotowanie podłoża....bo może się okazać ze będzie ono lepiej "współpracować" z tańszym novolem niż z faworyzowanym dupont-em. Ja jednak postaram się zrekompensować niezbyt dokładnie zrobiona blacharkę (bynajmniej nie przez mnie) przez zabezpieczenie jej właśnie tym Dupontem. A jaki będzie skutek....to na pewno dam znać....
Mam jednak pytanie z tym związane...bo jak rozumiem kładąc epoksydowy novola czy duponta powinienem resztę warstw lakierowych (w tym akryl, szpachle, bazę i klar) położyć z tej samej firmy-według zaleceń producenta.... czy może macie odmienne zdanie???
jak rozumiem kładąc epoksydowy novola czy duponta powinienem resztę warstw lakierowych (w tym akryl, szpachle, bazę i klar) położyć z tej samej firmy-według zaleceń producenta....
Kazdy o tym wie, jednak realnie podchodząc, niewielu tak robi.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 07-02-2011, 19:52
Wszystko wedlug zaleceń producenta.
Ja juz przerobiłem w h..... róznych materiałów i w kazdym mnie coś denerwowało i to w novolu i to w goldcarze i jakimś profixie ranalu blue car hs fuller . BYło tego tyle ze az trudno to zapamiętać...
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 3 Punkty: 2/55 Skąd: kraków
Wysłany: 07-02-2011, 21:25
Co do klaru to podobno HS 4:1 Novola jest dobry...no ale ja też z żółtodziobów jestem.
fanaut nie wiem czy Ci się przyda ale natrafiłam na coś takiego: http://www.lakiernik.info...e3cfd9618754588
A tak poza tym to ciekawi mnie bardzo efekt końcowy, bo klasyk naprawdę ciekawy (i jakoś też go bez listw widzę). Powodzenia!!!
I mam nadzieję, że tu profesjonalni doradcy poradzą Ci co i jak
Jak już się podjarasz tym epoksydem Duponta,to obejrzyj sobie,jak jest konfekcjonowany,i w jakich proporcjach mieszany z utwardzaczem,a później popatrz na cenę:ok 220 pln za 4 l podkładu,i ok 270 za 5 l utwardzacza.Ups!
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 101 Punkty: 51/53 Skąd: kraków
Wysłany: 08-02-2011, 09:46
jacenty741 ale do czego zmierzasz....ale rozumiem że cena przemawia na jego niekorzyść
suZUczka ....dzięki za informacje i ciepłe słowa.....jak również za ciekawy link )))
Coraz bardziej przekonuję się do novola ....więc dążenia pewnych osób są skuteczne
pozdrawiam
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 08-02-2011, 16:21
Epoxydowy P7 z duponta rozcieńcza się w stosunku 5:1:1 lub 5:1:1,5 lub 5:1:2
I te 4 litry plus litr utwardzacza i litr rozcieńczalnika wystarcza mu na całe auto.
No właśnie... A tak jest sprzedawany.Więc należałoby kupić 20 litrów podkładu,żeby wykorzystać utwardzacz.
Chyba że się mylę,co do tych ilości?Wtedy proszę o łagodny wymiar kary,i adres,bo polubiłem Duponta...
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 101 Punkty: 51/53 Skąd: kraków
Wysłany: 10-02-2011, 12:00
Narazie jest kończone spawanie blachy a jak znajdę chwile to szlifowanko miejsc zniszczonych.
Wkrótce mam plan zmatowić cały samochód i położyć reaktywny w jedne miejsca i epoksydowy w inne
Nie zgadzam sie że novol to jakiś szajs.
I powielanie obiegowej opinii że jest nienajlepszy, jest co najmniej dziwne.
Zresztą liczenie na to że materiałami uratuje się niedokładną robotę blacharską jest trochę naciągane.
W tym się zgadzam.Przygotowanie podłoża jest najważniejsze.Materiały,czy to DP,czy Novol, to sprawa drugorzędna.Powinny zabezpiczyć /literówka/ w tym samym stopniu.Różnice mogą wystąpić w aplikacji,dlatego warto używać wyrobów od jednego producenta i postępować wg zaleceń producenta,/.także dotyczy rozcieńczalników/.
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 101 Punkty: 51/53 Skąd: kraków
Wysłany: 11-02-2011, 12:21
Jak to co ...silnik siedzi i kwiczy
Więcej zdjęć dam jak będzie jakiś efekt prac....
Nie mam czasu to robić bo w końcu musze jeszcze pracować aby sfinansować to wszystko:) więc robię go w wolnych chwilach tj. w weekend jedynie...
DSC_1612m.JPG .... zderzaki niklowane już czekają odnowione....
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 11-02-2011, 12:59
Niklowałes całe? Ile kosztowało? Były jakieś uszkodzenia typu wgniecenia itp bo w oldsmobilu mam obydwa i jest wielkie ale czy je sprowadzac z usa czy taniej wyjdzie oddać do odnowienia.
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 101 Punkty: 51/53 Skąd: kraków
Wysłany: 11-02-2011, 15:06
Napewno taniej wyjdzie odnowienie...Ja w prawdzie nie niklowałem ale były bardzo zaniedbane i żeby je wypolerować zastosowałem dużo technik od wysokoobrotowej polerki filcowej na paście glinowo-niklowej do folii aluminiowej i coca-coli.....
Były lekkie wgniotki ale udało mi się je wyprostować bez zniszczenia powłoki wierzchniej.
Wypiaskuj sam i oddaj do jakiegoś zakładu na niklowanie czy chromowanie.....orientowałem się w tej kwestii i nie jest to drogie.
No tylko ze te zderzaki to są wielkie giganty razy 2 jak twoje.
Nie piaskuj przed chromem czasem Bo wyjdzie kupa
Zmierz no te Twoje zderzaczki, najlepiej daj wymiary na zdjęciu. Ile jeden waży? Jedna osoba go poda drugiej przez płot? To może coś pomyślimy.
A wyglądały by tak:
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 12-02-2011, 23:20
online, wiec tak panie online. Jak byś tak przedni zderzak rozwalcował to ci powstanie prostokąt o długości 2 metry i szerokości 25 cm gdzies na oko z dziurami na migacze i wlotami na chłodnice czy coś tam.
Tylni to samo ale troche wiekszy dziury na lampy, tylny mocno pokrzywiony ale nie poodbijane ślady spróbuje go wyprostować lewarkiem. Nawet moge zrobić zdjecia. Przedni podasz przez płot ale z tylnim juz byś sie musiał wysilić. Auto ma szerokość 180 cm więc sobie wyobraź jaki kolos.
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 101 Punkty: 51/53 Skąd: kraków
Wysłany: 22-03-2011, 11:17
panowie przyszła wiosna... w garażu cieplej więc się biorę porządnie za prace przy autku...
W związku z tym mam prośbę aby ktoś mi konkretnie napisał jakie produkty będę potrzebował. W związku z polemiką która odbyła się powyżej zdecydowałem się na produkty novola ale jest ich tyle że mi sie głowa zawraca...
Potrzebuję produktów novola:
- lakieru reaktywnego...???
- lakieru epoksydowego.....???
- lakieru akrylowego....ich jest całe mnóstwo więc na co się zdecydować???
- szpachli...i tu tez kłopot jaką wybrać??? będę musiał miec zwykłą na wypełnianie większych nierówności, no i wykańczającą też potrzebuje...???
- zmywacz do przygotowania powierzchni pod malowanie....???
- i całe mnóstwo ściereczek, włóknin, papierów do szlifowania...???
proszę was o podpowiedz wskazując konkretny artykuł który polecanie...
pozdrawiam
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 22-03-2011, 21:47
Na pierwszą warstwę polecam szpachlę z zatopionym włóknem szklanym. Wtedy szpachlowana powierzchnia będzie mocniejsza i w razie czego nie pęknie tak łatwo. Produkuje ją dużo firm jednak z autopsji odradzam gold car i red car.
Bardzo dobre według mnie są szpachle firmy max mayer, bekra, app, u-pol.
Co do epoksydu z novola pracuję na nim i jestem z niego bardzo zadowolony jednak trzeba kupić do niego dedykowany rozcieńczalnik. Mieszankę do aplikacji 1:1 z utwardzaczem rozrabiasz bez rozcieńczania, jednak rozcieńczalnik przyda się do umycia pistoletu, gdyż nitro robi grudki z tego epoksydu. Ja dedykowany rozcieńczalnik zastępuję urki solem 300 z csv, jest tańszy i też specjalny do epoksydów, a tutaj chodzi i tak tylko o mycie pistola po epoksie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum