... mam taki problem z tym gunem....
chodzi o to ze tak jakby przerywał,
gdzieś tam wyczytałem ze może to być słabo dokręcona iglica.... to moze i by sie mogło zgadzać bo jak odkręciłem ją popatrzyć czy coś mi czasem w środku jakimś cudem nie przytyka (nic tam nie było) i przykręciłem spowrotem to szedł normalnie )
czy są jeszcze jakieś inne przyczyny przerywania ? brudny gun odpada :P
_________________ gg 6794125
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 08-10-2010, 22:25
Cytat:
gdzieś tam wyczytałem ze może to być słabo dokręcona iglica....
Słabo dokręcona dysza materiałowa.
100% sprawdzone.
Pytanko z mojej strony.
Z jaką siłą należy dokręcać tą dyszę - klucz dynamometryczny jak bedzie trzeba to sobie sprawie.
dobrze ze teraz jestem pewien ze to tylko słabo dokręcona dysza bo sie zacząlem obawiać ze coś z moim nowym gunem sie dzieje nie dobrego..... a można powiedzieć ze myje go bardziej dokładnie niż siebie po lakierowaniu
To_mas.... Teem-owi chodziło o to, żeby w tym poście wpisywać tylko wrażenia z użytkowania Modeli 3000 a nie zadawać na jego temat pytania dotyczące usterek.
I tu z jednej strony administracja zawsze może całą wymianę zdań przekleić do nowego tematu.
Ale z drugiej strony po mojemu nie ma po co, gdyż jak widać jest to nazwijmy "standardowa usterka" tego modelu i chyba jest to dobre miejsce na jej opis, jak też sposób jej usunięcia.
Mi się wydaje, że nic się nie stanie jeśli to tu by zostało, bo może jeszcze kiedyś się komuś przytrafi to łatwo tu coś na ten temat odnajdzie. No ale ja tu głosu nie mam.
Ale z drugiej strony po mojemu nie ma po co, gdyż jak widać jest to nazwijmy "standardowa usterka" tego modelu i chyba jest to dobre miejsce na jej opis, jak też sposób jej usunięcia.
wg mnie też, jest to coś co występuje w tych pistoletach i wg mnie jest to ważne i nie jakby trochę o nich mówiące. Dlatego nie rozumiem tego o co sie rzuca TeeM,
-niedokrecona dysza materiałowa moze powodowac przerywanie pistoletu i dostawanie sie powietrza do kubka! wystepuje to u różnych producetow pistoletow, mozna sprawdzic (devilbis, iwata tez )
wiec nie uwazam, ze jest to przypadłosc Saty 3000 RP
no i znow nabilem se posta a @jack zdecydował juz co z tym tematem zrobic. A jesli codzi o wrazenia z uzytkowania pistoleu rozumiem to tak: jak zrobił to @jack z sata 4000
sorry, ale moze to moja wada pojmowania!
-niedokrecona dysza materiałowa moze powodowac przerywanie pistoletu i dostawanie sie powietrza do kubka! wystepuje to u różnych producetow pistoletow, mozna sprawdzic (devilbis, iwata tez )
wiec nie uwazam, ze jest to przypadłosc Saty 3000 RP
no właśnie "nie dokręcona" a moja jest dokręcona tylko najwyraźniej trzeba w tym przypadku pistoletu wyraźnie mocno ją dociągnąć bo jakoś nigdy nie miałem takich problemów z innymi pistoletami
a wiec tak; moje czy nie moje, mam tak: sata 2000, sata 3000, sata 4000 (zarcik), sata mini, devill gti pro, devill sri, iwata w400, iwata supernova, i jeszcze jakies inne graty i dokrecam w nich dysze materiałowa dosc mocno (pamietajac, ze nie sa to felgi samochodowe) i jest gitara ale jak nie dokrece obojetnie w ktoryms modelu to efekt jest taki jak napisałes i nie masz powodu sie wkurw... ani pisac ze ja sie przypirdal...
miałes problem z pistoletem i ja to rozumiem! i mam nadzieje ze dokreciles na fest ta dysze i problem z głowy, ale moim zdaniem to nie jest przypadłość, problem Saty 3000 RP.
swoja droga myslałem ze bedzie opis 3000 a tu niedogodnosc zwiazana z wszystkimi pistoletami.
Czy ktos uratuje honor saty 3000 rp albp hvlp? czy ja mam to zrobic?
No wlasnie nich ktos powie w czym myc najlepiej takie sprzety.Najlepszy bylby rozpuszczalnik do farby ktora sie maluje,ale chodzi o koszta.
Najlepiej czynnosc krok po kroku (mycie pistoletu lakiernika).
Jeśli chodzi o bazy "wodne", to kranówą, a bazy akrylowe, bezbarwne, akryle, to chyba zdecydowana większość myje nitrem, bo jest tanie i skuteczne.
peters1 napisał/a:
Najlepiej czynnosc krok po kroku (mycie pistoletu lakiernika)
Peters o myciu pistoletów i ich rozbieraniu ja sam widziałem tu masę tematów, z których to nie dawno nawet były poruszane.
A jak sądzisz? Jak można wymyć dokładnie pistolet?
Wylać z niego farbę, przepłukać czystym rozcienczalnikiem, wykręcić dyszę powietrzną, iglicę, dyszę materiałową i wszystko umyć najlepiej pędzelkiem czystym np. nitrem. Tak samo też kubek z dekielkiem i cały korpus, po czym złożyć całego guna z powrotem do kupy.
Tu nie ma żadnej filozofii.
To tak jak wpadniesz do kałuży i idziesz się wykąpać: Najpierw zdejmujesz brudne i mokre ciuchy i ładujesz je do wymycia -wyprania-, a sam idziesz na waleta pod prysznic. Wychodzisz spod niego, wycierasz się i zakładasz czyste suche ciuchy.
Tu na razie nikt nic zbytnio mądrzejszego nie wymyślił. {No poza kubkami "1 razowymi" }
Polakierowałem dwa razy Sico za drugim razem jak poskładałem to miotłe miał w kształcie V . Chcąc dobrze umyc trzeba rozebrac i wtedy mozna zostawic suchego . Sico juz nie rozbierałem tylko zalewałem nitro.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum