Wysłany: 06-05-2010, 20:04 co najlepsze na ''podszewkę''
witam.w przyszłym tygodniu bede malował bmw,jasno niebieski metal.jaki kolor rzucić na pierwsza warstwe[ja mówie na to podkład,niektórzy mówią podszewka.]?jak maluje srebrnym ,robie sobie jasno szarą bazę,pod czerwony daje szarą,pod ciemno zielone i granatowe to czasami czarną baze,czasami ciemno szarą,zależy co pod reka.ale ostatnio jak malowałem golfa na niebieską perełke,na ''podkład'' użyłem zmieszanej razem niebieskiej i srebrnej bazy.wszystko było ok,ale na słońcu widziałem jak delikatnie przebija miejscami .a zużyłem dosyc dużo oryginału.napiszcie jakie wy stosujecie metody,chetnie skorzystam z jakiejś dobrej rady.
jak maluje srebrnym ,robie sobie jasno szarą bazę,pod czerwony daje szarą,pod ciemno zielone i granatowe to czasami czarną baze,czasami ciemno szarą,zależy co pod reka.ale ostatnio jak malowałem golfa na niebieską perełke,na ''podkład'' użyłem zmieszanej razem niebieskiej i srebrnej bazy.wszystko było ok
To ile tych warstw tej bazy tam masz razem z tą właściwą ?
puszkieter, im więcej warstw bazy tym gorszy połysk lakieru bezbarwnego..baza konwencjonalna przy nadmiernej ilości warstw wciąga połysk, i odparowuje jeszcze długo po nałożeniu lakieru bezbarwnego niszcząc jego strukturę... im więcej bazy nałożone na element, tym gorzej ... dlatego też stosuje się odpowiednie szarości widmowe podkładu akrylowego które pozywają na bardzo dobre krycie bazy przy jej niewielkiej nałożonej ilości...
puszkieter, im więcej warstw bazy tym gorszy połysk lakieru bezbarwnego..baza konwencjonalna przy nadmiernej ilości warstw wciąga połysk, i odparowuje jeszcze długo po nałożeniu lakieru bezbarwnego niszcząc jego strukturę... im więcej bazy nałożone na element, tym gorzej
.tego nie wiedziałem,nigdy bym nie pomyślał że ilość naniesionej bazy ma wpływ na efekt końcowy.[jack,masz u mnie punkta].
baqo napisał/a:
VS ,szarość widmowa podana w recepturze przy każdym kolorze .
,czy ta szarość widmowa znajduje sie na naklejce z numerem koloru,czy tylko w komputerze danej mieszalni z konkretnym numerem lakieru?
[ Dodano: 07-05-2010, 20:35 ]
jacklack napisał/a:
stosuje się odpowiednie szarości widmowe podkładu akrylowego które pozywają na bardzo dobre krycie bazy przy jej niewielkiej nałożonej ilości...
Puszkieter to nie jest metoda m/m tylko kolory podkładów numeruje się od VS1 do VS7 (gdzie VS1 to biały, VS7 to czarne, a wszystkie VS pomiędzy to są szare będące coraz ciemniejsze im blizej 7-mki) A tak to postępujesz z nim jak z normalnym podkładem tyle, że dobierasz odpowiedni VS pod dany kolor lakieru O to jaki użyć VS pytaj w mieszalni. Gościu, u którego dobieram lakiery ma przy każdym lakierze dopisane jakiego VS użyć.
panowie 2 sprawa,koles od tej bmw zminia zdanie jak w kalejdoskopie.wczoraj chciał jasna niebieską perełke,dzisiaj mówił o białej perełce.i pyta czy znam jakies ''sztuczki'',żeby mu jakoś fajnie bryczke pomalowac.mój ''nauczyciel'' malował kiedys żółtą calibre,poleciał orygnałem i na to czysta perle z mieszalnika.chciałbym spróbowac tej metody,ale troche sie boje żeby nie zrypac.jeżeli kiedyś robiliście coś takiego,to czekam na jakieś wskazówki.p.s co to jest ten xyralik?ile kosztuje,czy można go kupić w ''normalnej''mieszalni?jak sie tym maluje?
[ Dodano: 07-05-2010, 22:35 ]
krystian990.a co robisz jak nie podkładujesz całego auta,bo np.nie musisz?łaty podkładu pokryja się lepiej a miejsca bez,gorzej.
Jak myśli o białej perle to mu poleć lakier Lexus 077;] Bardzo mi się podoba;) Ostatnio lakierowałem nim bak i fele do motoru i świetny efekt;] A jak łaty to najpierw na łaty najpierw zapyła (lub dwie zależy jak kryjący lakier), a dopiero potem na całość żeby zrównać odcień.
Co masz na myśli pod pojęciem lodowy efekt? Jest bardzo śnieżno biały i bardzo ładne refleksy łapie przy mocnym świetle. Nie mam dobrego aparatu żeby porobić zdjęć....
[ Dodano: 07-05-2010, 23:52 ]
sławciu.myslisz ze dostane ten xyralik w norwegii?bo u mnie na wiosce to oni są 100 lat za murzynami[bez obrazy dla murzynów]z lakierowniem.a tej j......nej zimy mam juz dość.białe noce,2 tygodnie lata,deszcze i zima.masakra.
Masz na myśli kolor lodowo biały?;] Tak jest to lodowo biły;] Xyralica dostaniesz raczej na miejscu ale jest bardzo drogi. Ten 077 już nie ma xyralica tak więc napewno sporo taniej wyjdzie. http://img121.imageshack....erelkilexus.jpg Masz tu foto tej białej perły. Starfire to 077. I pod słońce naprawdę ładnie wygląda.
[ Dodano: 08-05-2010, 07:44 ]
Puszkieter dla Ciebie wrzuciłem zdjęcia z tego co lakierowałem żebyś mógł zobaczyć jak to się prezentuje. http://www.fotosik.pl/pok...b8afdea23d.html Tu masz porównanie zwykłego białego do Lexusa 077, http://www.fotosik.pl/pok...58d0faee5a.html a tu masz foto jak lakier wygląda z bliska w słońcu. Tylko, że zdjęcie robione telefonem i nie oddaje nawet 1/3 efektu jaki jest na żywo.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 572 Punkty: 19/7 Skąd: małopolska KWA
Wysłany: 08-05-2010, 14:07
puszkieter, spokojnie dostaniesz xyralik w kazdym miescie jest bilextra tam mają mieszalnie mają pigmenty tylko z rozpuszczalnikowa będzie problem, http://www.houseofkolor.no/ masz tu stronke od mojego zaprzyjaznionego importera pokaż to swojemu nurkowi może coś wybbierze,są tez lakiery z efektami,
[ Dodano: 08-05-2010, 14:23 ]
I może taka moja mała uwaga odnośnie lakierowania z efektem bo pare setek samochoów pomalowałem nie tylko w norwegi ale i w stanach i kanadzie odnośnie sprzętu,nie da sie pomalować całego auta z efektem w słabym swietle ze słabym kompresorem i cienkim pistoletem uważaj na to bo sie przejedziesz bo to nie jest malowanie jakiegoś motorka czy owiewki czy jakiejś innej małej pierdoły
krystian990.dzieki za foty,w poniedziałek pójdę do mieszalni i zobacze ten kolorek z lexusa.
slawek napisał/a:
spokojnie dostaniesz xyralik w kazdym miescie jest bilextra tam mają mieszalnie mają pigmenty tylko z rozpuszczalnikowa będzie problem
.a do tego jest specjalny rozpuszczalnik?a jezeli chodzi o warunki pracy to mam bardzo dobre,jak mam calaki,albo jakies droższe auto to mój ''papa''wynajmuje komore w mekonomenie.pistolecik mam iwate w 400,wiec nie jest najgorzej.a co możesz mi napisac o tej metodzie''mój ''nauczyciel'' malował kiedys żółtą calibre,poleciał orygnałem i na to czysta perle z mieszalnika''.
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 75 Punkty: 6/1 Skąd: Kraków
Wysłany: 08-05-2010, 18:58 Lodowy efekt
Podejrzewam, że lodowy efekt ( dziwnie się kojarzy) koledze puszkieterowi chodzi o kolory tworzone na specjalnym białym o ile pamiętam on chyba nazywa się właśnie lodowy
W DP takie kolory tworzy się na am3 dużo tych kolorów jest w Peugeotach i Renówkach . Często łączy się się tu też żółta perła - całość daje wyobrażenie niebieskawego koloru i mocnomieniącego.
A odnośnie ValueShade - VS'ów to zapomnieliście dodać że dotyczą konkretnych systemów mieszalniczych i raz że są zalecane dla kolorów z Duponta ponieważ ich zastosowanie zwiększa krycie lakieru, a dwa często nie całkowite pokrycie decyduje o tym czy w ogóle będzie pasował kolor ( szczególnie przy mocno perłowych czy czerwonych ) .
Choć przyznam, że VS jest na tyle dobrym pomysłem, że u mnie lakiernicy stosują je dla kolorów ze Standoxa ( po uprzednim sprawdzeniu jaki VS pasuje dla konkretnego koloru w DP żeby mniej zużyć właściwego lakieru
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 572 Punkty: 19/7 Skąd: małopolska KWA
Wysłany: 08-05-2010, 22:18
puszkieter, można spoko tak zrobic pomalować bazą orginalną lub jaką kolwiek i na to perłą nawet xyralikiem tylko do koloru bazy trzeba dobrać odpowiednią perłę bo można zepsuc efekt ja to nazywam ,zemdleniem,bo nie każdy lakier pasuje do koloru perły
sławek.napisz mi cos wiecej o metodzie.ja pamietam ze kolega poleciał 2 razy rzadkim materiałem[ta perłą] na oryginał.jak możesz to mi cos podpowiedz.a jezeli chodzi o dobór perly to znalazłem w ma maierze 2 perly pe 30,i pe45[albo pe 40,w poniedziałek sprawdze ,bo zapomniałem] ta druga wpada w piekny błękit.jestem pewny ze na jasno niebieskiej perle ,efekt bedzie idealny.kolego pomóż,bo młody podjarany jest bryką,a ja chciałbym ''waląc''popisówkę na wiosce.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 572 Punkty: 19/7 Skąd: małopolska KWA
Wysłany: 09-05-2010, 00:31
nowłasnie tak na orginalną baze dajesz 2x perłą możesz również do pierwszej warstwy bezbarwnego kapnąć tej perły ładnie to potem pływa,ale proponuje zrobic natrysk próbny na jakimś starym błotniczku ja zawsze robie próbe z wiadomych przyczyn i pokazuje klijentowi a oznaczenia maxmajera nic mi niemówią pereł jest ze 6 a xsyralików też coś koło tego ale dokładnie niepamiętam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum