Do wymiany tylny prawy blotnik,tylne prawe drzwi,dach (prawdopodobnie nie bedzie wymieniany) zderzaki.
Czesci blacharskie nowe,zakupione razem ze samochodem
Podluznica po stronie prawej,wgnieciona do srodka pod kielichem amortyzatora,samochod do lakierowania caly (rysy,male wgniecenia).
Od poniedzialku mysle ze bede zaczynal wiec zamieszcze wiecej zdjec z kazdego etapu prac.
@gola fajny projekt ..nieżle to robicie.i sprzęt niczego sobie z tego co widzę
oczywiście czekamy na dalsze zdjęcia i rlację z posuwających się prac przy tej Hondzie
Ahaa tego nie wiedziałem wiem że na forum był poruszany watek cyny ale nie czaiłem o co chodzi
Tylko stopem cynowo-ołowiowm można wyprowadzić i zabezpieczć antykorozyjnie spawy,skorodowane płasczyzny i wzmocnić skorodowne blachy"na wieki".Przyjęło sie używać matę+żywicę,lub szpachlówkę z włóknem szkl.,lecz w samochodach zabytkowych stosuje się tradycyjne technologie.
Ostatnio zmieniony przez No-limit 31-01-2009, 22:54, w całości zmieniany 2 razy
a wiec reszta,blotnik przylapany punktowo,blacharz skonczyl prace,a mnie skonczyla sie bateria w aparacie,tak wiec zdjecia z cynowania miejsc spawow na wstawionym blotniku jutro...
nie @jack,blotnik owszem i nowy,ale podczas transportu zagiety w tym miejscu.To co widac (ta biala plama),to miejsce wyklepane i wygladzone raszpla blacharska.
nie @jack,blotnik owszem i nowy,ale podczas transportu zagiety w tym miejscu.To co widac (ta biala plama),to miejsce wyklepane i wygladzone raszpla blacharska.
To się nie często zdarza ale nawet nowe elementy zabezpieczone folią z powietrzem i jeszcze w sztywnym kartonie też przychodzą lekko uszkodzone po transporcie:)
hehe kowale
jutro ci to laczenie pokarze @jack w cynie ,prawdopodobnie od razu w podklad
oki czekamy na relację ..sam jestem ciekaw jak to się u was robi
<@gola>no chyba nie myslisz ze tak zostalo pod cyne?
nie nie tak na pewno nie myślałem .ale zaskoczyło mnie że pod cynę ?..myślałem że pod szpachel.. bo Ja takie miejsca nie cynuje tylko szpachluje ale na pewno cyna to trwalszy i twardszy materiał ..cyna to jednak metal i łatwy w obróbce
I jeszcze mam takie pytanie ..czy ta operacja cynowania takich łączeń u was w warsztacie należy do blacharzy? czy do lakierników?,czy razem robicie cynowanie współpracując nad jak najlepszym efektem końcowym?
Ten podkład no właśnie w jakiej fornie ?czy podrabiałeś epox barwnikami Centari żeby zbliżyć się do orginalnego koloru wnęk?czy to kolor z receptury C500?
..czy ta operacja cynowania takich łączeń u was w warsztacie należy do blacharzy? czy do lakierników?,czy razem robicie cynowanie współpracując nad jak najlepszym efektem końcowym?
Ogolnie cynuja blacharze,ale o efekcie koncowym ja decyduje ,jak dla mnie jest oki pod reka,to tak zostaje,jezeli nie to nakladaja cyne i raszpluja od nowa
Luk napisał/a:
...ale macie burdel na warsztacie
hehehe,zebys wiedzial,sprzatamy tylko w piatki po polodniu bardzo dokladnie,a zdjecie bylo robione w srode wiec sam rozumiesz
baqo napisał/a:
tą podłużnicę to chyba trzeba było kiforem podciągnąć ?
w przeciwienstwie co do niektorych nawet takich rzeczy nie mamy na blacharni ,wszystko na stole sie wykonuje.
jacklack napisał/a:
gola napisał/a:
epox,podklad w formie koloru oryginalnego
Ten podkład no właśnie w jakiej fornie ?czy podrabiałeś epox barwnikami Centari żeby zbliżyć się do orginalnego koloru wnęk?czy to kolor z receptury C500?
epox daje tylko przed szpachlowaniem jezeli to drugie jest konieczne.Podklad pod spod zgodny z kolorem oryginalnego przygotowuje na bazie podkladow z serii LE 2001,2004,2007 dodajac pigmenty centari oczywiscie w niewielkich ilosciach.
Moj pracodawca ma jobla na punkcie wnek.Na zewnatrz po lakierowaniu jak sa jakies paprochy to go nawet nie interesuje,ale jak wneki oglada po skonczonym lakierowaniu,to okulary skubany ubiera ,a robimy bardzo duzo rozbitkow,ktore kupuje z firm ubezpieczeniowych jako szkody calkowite,wiec to nie jest samochod potluczony tylko z zewnatrz...
Powiem szczerze że bardzo mnie zainteresowała ta technika cynowania i chciałbym ją zaszczepić u blacharzy z którymi współpracuje.. mam takie jeszcze pytania
1)jak tą cynę się nakłada tzn .czy jest jakiś środek chemiczny który ułatwia przyczepność z metalem i czy można cynować też aluminium?
2)czy do tego cynowania są potrzebne jakieś urządzenia?czy wystarczy palnik? jeśli tak to jakie?prosił bym też o zdjęcie jeśli to możliwe
3)jak wygląda ta cyna ?chodzi mi o to cz to jest jakiś okrągły powiedzmy pręt ?czy jakoś inaczej to wygląda?też jeśli można prosił bym o zdjęcie
plusem cynowania mysle jest to ,ze likwidator szkód jak podejdzie z miernikiem nie powie ze jest 600 micron ,ale magnez jednak chyba powie co innego??? jak myślicie?
Przyznam że coraz więcej mi się podoba ta technika..szczególne to że że spaw na cięciu jest zabezpieczony tak że chodzby została jakaś mała dziurka (w spawie) to cyna nie puści wilgoci i nie podniesie materiału lakierniczego ,następną rzeczą która mi przypadła do gustu to to że ewentualne wgłębienie lub przetłoczenie jest wyprowadzone cyną ,co myśle bardzo ułatwia i przyspiesza pracę lakiernikowi
...bardzo ułatwia i przyspiesza pracę lakiernikowi
i o to wlasnie chodzi jak dla nas @jack,nieprawdaz?
Prawdasz prawdasz ..przekaże tą lekturę blacharzom z mojej okolicy i będe ich cisł żeby tak próbowali robić
Luk [Usunięty]
Wysłany: 06-02-2009, 08:45
świetna sprawa, ale na fotach jest pokazane w poziomie to wiadomo że wszystko idze.. a jak to sie robi w pionie? lub też wylewa skomplikowane profile? nie spływa cyna?
plusem cynowania mysle jest to ,ze likwidator szkód jak podejdzie z miernikiem nie powie ze jest 600 micron ,ale magnez jednak chyba powie co innego??? jak myślicie?
Magnes powie prawdę.Cyna nie przyciągnie magnesu.
[ Dodano: 2009-02-06, 11:22 ]
Luk napisał/a:
świetna sprawa, ale na fotach jest pokazane w poziomie to wiadomo że wszystko idze.. a jak to sie robi w pionie? lub też wylewa skomplikowane profile? nie spływa cyna?
Nie spływa,bo można to robic etapowo/fragmentami/ i po podgrzaniu równo rozprowadzić.
praktyczne tak,ale to zalezy od samochodu rowniez,jezeli dziad to sie nie robi takich rzeczy...
I nie tylko spawy,rownierz elementy po klepaniu,np drzwi jak nie dasz rady w jakims miejscu wyklepac idealnie,to blacharz nanosi cyne i ten dolek rowna cyna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum