Czasem banał typu :czym dobrze umyc gun moze sprawic problemy...woda z kranu?destylowana?rozpuszcz.nitro?izopropylenowy?aceton?proszyc?wylewac?.
Dosc pytan.Chodzi o konkretne rozwiązania choc wiem,ze czasem trudno na nie jednoznacznie
odpowiedziec.Kazdy z lakiernikow praktykow nigdy do konca nie zdradzi swoich sposobow mimio to sadze,ze wsprawach zasadniczych mozemy podzielic sie swoja wiedza nt:
aplikacji,schniecia,rozcienczania,mycia rąk i twarzy po zaproszeniu lakierrem,ktory wgryza sie w skore
Czasem banał typu :czym dobrze umyc gun moze sprawic problemy...woda z kranu?destylowana?rozpuszcz.nitro?izopropylenowy?aceton?proszyc?wylewac?.
Dosc pytan.Chodzi o konkretne rozwiązania choc wiem,ze czasem trudno na nie jednoznacznie
odpowiedziec.Kazdy z lakiernikow praktykow nigdy do konca nie zdradzi swoich sposobow mimio to sadze,ze wsprawach zasadniczych mozemy podzielic sie swoja wiedza nt:
aplikacji,schniecia,rozcienczania,mycia rąk i twarzy po zaproszeniu lakierrem,ktory wgryza sie w skore
Co do pierwszego pytania -swoje pistolety służące do aplikacji lakierami wodnymi myję zwykłą wodą w myjce którą sobie sam zrobiłem ... oczywiście mam na myśli bazę jeszcze nie zaschniętą ..jeśli zaschnie przemywam pistolet zwykłym nitrem
jeśli chodzi o prószenia czy wylewania (baz)-jest to uwarunkowane od producenta lakierów na jakich pracujemy jeśli chodzi o konwencje większość producentów zaleca obecnie wylewanie ostatniej warstwy bazy
Jeśli chodzi o bazy wodne jest to zróżnicowane niektóre firmy jak np.Du Pont zalecają wylewanie baz w systemie m/m nakładając jedną po drugiej z bliskiej odległości .nie oczekując na wyschnięcie międzywarstw ale w efekcie nakładane są 2,5 warstwy przy czym ta ostatnia warstwa jest nakładana nieco dalszej odległości 25-30 cm ale jak wspomniałem m/m
inne firmy np. Sikkens Lesonal zalecają nakładane baz wodnych :pierwsza wylana przysuszona ,,druga też wylana przysuszona (nakładane z bliskiej odległości) (i tu zależy jakim pistoletem)trzecia z odległości 30 cm wypylona by ułożyć ziarno i zapobiedz efktowi chmurzenia wszystko zależy na jakich produktach pracujemy
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-01-2009, 13:14
Ja robie tak:
Od razu po malunku pistol pod kran i na grzejnik a za jakieś 15 minut na dmuchawke żeby wode wyrzucic ze srodka.
Bywa że zaschnie pistol np na drugi dzien jak sie nie umyje.
Wtedy nitro i rozebranie pistola do zera bo wodny lakier sie nie zmywa tylko gryzie - tak jakby benzynke extrakcyjną wlać do mycia zwykłej bazy.
po malowaniu baza wzucam rozkrecony pistolet do kubeczka 2l pelnego wody i dopiero po malowaniu go myje chyba ze mam na ta chwile czas.... a jak np. zmieniam kolor badz tym samym pistoletem nakladam klar to odkrecam RPS'a i przedmuchuje pistolet zmywaczem wodnym w dozowniku.... mozna tak zaoszczedzic sporo czasu......
[quote="shot"]po malowaniu baza wzucam rozkrecony pistolet do kubeczka 2l pelnego wody i dopiero po malowaniu go myje chyba ze mam na ta chwile czas..
dobry patent. Nie przyszlo mi to do glowy.
[ Dodano: 2009-01-23, 22:40 ]
[quote="jacklack"]
Du Pont zalecają wylewanie baz quote]
Mam mieszalnik DP.Wszystkie systemy nie od dziś.Jeżeli masz DP,to zapewne zetknąłeś
się z zaleceniem żeby do baz metalicznych zamiennie zastosować więcej o ok.40% wiecej żywicy WB1640 wstos. do żyw.wb1650 ze względu na nasycenie/gęstość/ pigmentów.
Niestety czasem mam problem z metalami.Zastąpienie jednej żywicy drugą nierozwiązuje sprawy.Czasem lepiej dodać min. ilość wody dest. z niewielka ilością acetonu.Ostrzegam,że tak do końca jeszce tego nie sprawdziłem.
[ Dodano: 2009-01-23, 22:47 ]
Zapomniałem dodać,Ze najperw trzeba zmieszac aceton z wodą.1:4.
[ Dodano: 2009-01-23, 22:50 ]
Jutro sprawdzę jak wychodzi z izopropylenem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum