Wysłany: 19-07-2017, 22:32 Progi po piaskowaniu - epoksyd, reaktywny czy Europax?
Witam
Remontuję progi wewnętrzne, są wycięte, wyczyszczone, przygotowane wstawki, będą piaskowane, malowane i lutospawane wstawki ocynkowane. Konserwacja Mike Sander na gorąco. Poczytałem sporo,że epoksyd się bardzo wypala i w miejscu spawów nie powinno się go stosować, z czym się w pełni zgadzam. Fachowcy w miejscu spawów zalecają inne podkłady. Z drugiej strony po piaskowaniu na czystą blachę powinno się położyć właśnie epoksyd.
Nie bardzo wiem, jak poprawnie powinno się zrobić - na całość położyć reaktywny z uwagi na mniejsze wypalanie przez spawanie? Nie wyobrażam sobie kłaść dwóch podkładów - w miejscu spawania reaktywny a obok epoksyd.
Bardzo zainteresowała mnie też pasta Europax, dostępna u mnie blisko miejsca zamieszkania, ale jaki jest sens położyć ja na wypalający się epoksyd - czy trzebaby epoksyd punktowo oskrobać przed samym lutospawaniem w miejscu planowanych lutospoin, nałożyć pastę i lutospawać? Czy dobrze rozumiem, że tak powinno się zrobić?
Jak to najlepiej w miarę poprawnie zrobić - chciałbym, aby co najmniej kilka lat było spokoju i co roku nie naprawiać podwozia. Chciabym zrobić raz a porządnie a nie co sezon drapać wypływające wszędzie po zimie rude zacieki.
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie pozdrawiam czytających.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum