Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 30-08-2009, 17:17 Lakier Bezbarwny
Witam
Panowie w dziedzinie lakierowania jestem amatorem i potrzebuje waszej pomocy. Od jakegoś czasu lakieruje lakierem bezbarwnym Novol VHS 515 lub 510 i mam z tymi lakierami problem. Żebym mógł go rozlać muszę kłaść go bardzo powoli i grubo a i tak przy tym wychodzi stosunkowo duża morka . Nie dodaje do tych lakierów rozpuszczalników wedle zaleceń producenta, może jednak warto było by dolać kilka procent???. Ciśnienie na jakim maluje to 2.5 a. na reduktorze pod pistoletem, dysza 1.4. Mam też prośbę może polecili byście mi jakiś dobry bezbarwny i podali proporcje w jakich go stosować bo już nie mam siły do tego novola chodź może to moja wina a nie bezbarwnego:) dlatego proszę o sugestie i porady. Pozdrawiam.
Luk [Usunięty]
Wysłany: 30-08-2009, 17:47
jeśłi jesteś amatorem to podejrzewam żę masz "tradycyjny" pistolet więc powinieneś malować ciśnieniem 3.5 - 4.0 atm... wtedy szybsze ruchy i "kilka razy w tym samym miejscu" aż będzie "mokre"
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 30-08-2009, 18:01
Pistolet mam niskociśnieniowy.
[ Dodano: 30-08-2009, 18:10 ]
tak jak pisałem lakier bardzo ciężko się rozlewa i jest z bardzo dużą morką skórą jak go znowu doleje to zaczyna płynąć może podnosząc ciśnienie i lać cieńsze warstwy było by lepiej??
Luk [Usunięty]
Wysłany: 30-08-2009, 18:12
ale naprawde ? czy tylko na allegro tak napisali..... weź kawał blachy, przeszlifuj, i spróbuj to zwiększyć ciśnienie, to dolać rozcieńczalnika... kombinuj aż do uzyskania pożądanego efektu może utwardzacz jest szybki i wiąże zanim sie rozleje?
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 30-08-2009, 18:21
nie poważnie:) akurat pistoletu powinien być ok. Zaczyn dopiero przygodę z lakiernictwem a pistolet mam nowy tylko do bezbarwnego walcom HTE. Utwardzacz mam standardowy...
[ Dodano: 30-08-2009, 18:33 ]
a może warto by było lakierować lakierami typu HS?
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 30-08-2009, 18:36
Po twoich postach wydaje mi się, że jesteś jednak fachowcem... Powidz mi a co myślisz o lakierze APP HS
Luk [Usunięty]
Wysłany: 30-08-2009, 18:51
tylko ci sie wydaje poprostu jestem amatorem tyle że o krok przed tobą i przekonałem się już że większość błędów nie bierze się z wad materiału tylko z niewiedzy człowieka
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 30-08-2009, 19:00
Na pewno masz racje. Kupiłem teraz lakier bezbarwny novol 505 spróbuje ustawić ciśnienie na pistolecie 3.1 i położyć dwie cienkie warstwy. Dzięki Luk za pomoc jak byś miał jeszcze jakieś pomysły dlaczego mi tak wychodzi z tym bezbarwnym to pisz bo szykuje mi się malowanie całego fiata Seicento i chciałbym zrobić to dobrze...
Wiek: 32 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 239 Punkty: 8/7 Skąd: Woj. Łódzkie
Wysłany: 30-08-2009, 19:06
VanDzianMan napisał/a:
jak byś miał jeszcze jakieś pomysły dlaczego mi tak wychodzi z tym bezbarwnym
czytałam gdzieś tu na forum że NOVOL źle się rozlewa...taki już jest
Luk [Usunięty]
Wysłany: 30-08-2009, 19:07
to taka rada między nami amatorami których profesjonaliści nie rozumieją ... jak już dasz jedną półsuchą, i jedną wylaną warstwe to dość... nie staraj się nic poprawiać, nic zrobić "jeszcze lepiej" tylko to zostaw... wtedy wychodzi najlepiej pozatym do 15% rozcieńczalnika możesz dolać, nic mu nie będzie. Kolejna rzecz, "duża morka" to pojęcie względne, niektóre nowe auta też są pomalowane w "dużą morkę"
może komuś się to wyda śmieszne ale dużo zależy od psychiki lakierującego... zobacz sobie filmiki Pana moderatora BAQU które są tu gdzieś na forum, powinno ci to pomóc troche zrozumieć o co chodzi z tym poprawianiem dobrze zrobionej roboty
Ostatnio zmieniony przez Luk 30-08-2009, 19:11, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 32 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 239 Punkty: 8/7 Skąd: Woj. Łódzkie
Wysłany: 30-08-2009, 19:10
a może spróbuj z innym lakierem...jak już malujesz całe auto to niech będzie to zrobione dobrze
http://www.elakiery.pl/pr...7-31-hs-komplet
ten lakier jest spoko...robię na nim to wiem
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 30-08-2009, 19:21
no właśnie oglądałem to filmiki i oglądałem też filmy jak ludzie malują właśnie tym walcomem hte i wszystko na filmach wyglądał ładnie i pięknie ale w rzeczywistości jest trochę gorzej. Malowałem już wcześniej kilka auto na lakierze novol MS i HS z tym, że miałem jeszcze wtedy pistolet star evo-t i dawałem do tych lakierów do 20 procent rozpuszczalnika akrylowego dedykowanego. Wtedy nie miałem problemów z rozlaniem się powłoki lakierniczej i było wszystko ładnie tylko łatwo było przelać i robiły się zacieki. Ale odkąd mam ten nowy pistolet postanowiłem spróbować właśnie tych lakierów typu VHS i od tego momentu zrobił się problem. Tu nawet nie chodzi o dużą morkę kładę jedną warstwę i następnie drugą staram się wylać, ale żeby się to wylało to muszę odkręcić pistolet na maxa z lakierem i bardzo powoli go prowadzić. Wydaje mi się, że błąd jaki popełniałem to właśnie wylewałem grubo zamiast przejechać pistoletem kilka razy szybko ale dając materiału dużo mniej może to da jakiś efekt jak myślicie??
Luk [Usunięty]
Wysłany: 30-08-2009, 19:30
VanDzianMan napisał/a:
Wydaje mi się, że błąd jaki popełniałem to właśnie wylewałem grubo zamiast przejechać pistoletem kilka razy szybko ale dając materiału dużo mniej może to da jakiś efekt jak myślicie??
dokładnie... jadąc wolno pistoletem widać jak powietrze marszczy tą już położoną warstwe... spróbuj szybciej i aż do momentu wylania powłoki
a może spróbuj z innym lakierem...jak już malujesz całe auto to niech będzie to zrobione dobrze
http://www.elakiery.pl/pr...7-31-hs-komplet
ten lakier jest spoko...robię na nim to wiem
takżę polecam kupiłem na próbę i warto było !
ja bym na twoim miejscu zwiększył trochę ciśnienie tak do 3atm i sprawdził czy będzie coś lepiej swego czasu tez miałem problem z dobrym rozlaniem lakieru teraz zaczyna mi to w końcu wychodzić próbuje nowe marki, testuje, sprawdzam czym mi sie dobrze lakieruje.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 30-08-2009, 20:23
Zależy któy profix panowie. Cp 1500 dodaje 10% rozpuszczalnika, pierwsza warstwa prawie pełna i po minucie druga wylana. Natomiast uhs 2009 jest troche zdradliwy, pierwsza warstwa tylko lekko przypruszyc, 10-15minut i druga pełna warstwa. Musisz poczekac min. te 10min po pierwszej warstwie bo lakier jest bez rozpucha i wolniej wysycha, jak dasz zaraz drugą to się popłacze. I musisz uważac bo ten lakier rozlewa się po 5-10minutach, na początku jest morka ale po czasie się rozleje. Ja na początku dolewałem odrazu żeby było lustro a po 15 minutach zaczeły się robic zacieki.
a jak sie ma ilość rozcieńczalnika do profixa cp 2007 ?? ile dodać/ czy nie dodawać??
jutro jade właśnie po taki klar i chciałbym wiedzieć jak najlepiej sie do tego dobrać
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 30-08-2009, 20:41
Nie wiem Greg bo na nim nie robiłem, ale moge Ci polecic 2009, po paru kombinacjach wkońcu doszedłem do tego jak go urzywac, tak jak napisałem wyżej. 1500 teżjest spoko tylko zupełnie inny w aplikacji niż 2009
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 30-08-2009, 20:52
Skoro tak polecacie Panowie profixa to myślę, że warto spróbować. Zamówię dzisiaj i zobaczymy może wreszcie uda mi się to dobrze rozlać. Czytałem dzisiaj niektóre posty na temat lakierów bezbarwnych i wiele osób również pisało,że novol jest ich zdaniem dosyć gesty i bez rozpuszczalnika jest z nim trudno może tyn typ po prostu tak ma:) ale niema się co zrażać i należy próbować dopóki efekt będzie zadowalający:)
a jak sie ma ilość rozcieńczalnika do profixa cp 2007 ?? ile dodać/ czy nie dodawać??
ja dawałem ok 5% rozcieńczalnika CP 040 ! i na prawdę ładnie sie rozlewał
tylko tak jak mówi ZIEMBA, nie lej od razu na lustro bo 3a mu dać ze 3 min aż sie ułoży
VanDzianMan napisał/a:
novol jest ich zdaniem dosyć gesty i bez rozpuszczalnika jest z nim trudno może tyn typ po prostu tak ma:)
kiedyś usłyszałem ze novol swego czasu był na prawdę dobry ale jak to w polsce bywa z biegiem czasu sie pogorszył :/
(tem sie z nim nie bawię)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 30-08-2009, 23:30
To_mas napisał/a:
VanDzianMan napisał/a:
novol jest ich zdaniem dosyć gesty i bez rozpuszczalnika jest z nim trudno może tyn typ po prostu tak ma:)
kiedyś usłyszałem ze novol swego czasu był na prawdę dobry ale jak to w polsce bywa z biegiem czasu sie pogorszył :/
(tem sie z nim nie bawię)
Ja maluje novolem 570 i nie mam do niego wogóle zastrzeżen dobrze sie rozlewa. Standardowo trzeba dolać rozpuszczalnika tak jak na opakowaniu napisane i idzie gładko nie robią sie zacieki więc polecam bardzo dla początkujących.
A jezeli chodzi o ciśnienie kolego VanDzianMan to w którym miejscu ustawiasz sobie ze masz np 3 atmosfery? Przy pistolecie czy na reduktorze? Przy wciśniętym czy puszczonym cynglu ? I jaką masz wewnętrzną średnice węza moze ona poprostu jest za mała i niby idą 3 bary a jednak do pistoletu trafia mniej?
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 31-08-2009, 07:37
kolego ustawiam sobie ciśnienie na manometrze pod pistoletem i te 3 atmosfery mam przy wciśniętym spuście od pistolet. Z tym,że do tej pory ustawiałem go na 2.5 atmosfery teraz spróbuje około 3 ustawić i zobaczymy. Jeśli chodzi o węża to mam 5 metrów węża o średnicy 12.5 i to jest od kompresora do reduktora z filtrami na którym mam ustawione około 5 atmosfer i potem 10 metrów węża o średnicy 10. Przy tych 5 atmosferach i maksymalnie rozszerzonym strumieniu w pistolecie manometr pod nim pokazuje,że mogę utrzymać stałe ciśnienie około 3.2 atmosfery. Ja właśnie nie malowałem 570 tylko 515,510 a teraz mam 505 tylko właśnie producent nie zaleca tam stosowania żadnego rozcieńczalnika. A może ty jest wina dyszy 1.4 bo wszędzie na tych VHS jest zlecana dysza 1.2-1.3????
, ale moge Ci polecic 2009, po paru kombinacjach wkońcu doszedłem do tego jak go urzywac, tak jak napisałem wyżej.
Byłem dzisiaj w mieszalni i tak sie złożyło że nie mieli cp 2007 więc wziąłem na próbe cp 2009 Zrobie tak jak napisałeś tylko powiedz mi na jakim ciśnieniu to robisz?? Ja mam Devilbisa gti i teraz sie zastanawiam na ile podkręcić pod pistoletem może ktoś pomoże ?? a jak nie to będe musiał sie pobawić w metodę prób Ale może ktoś robił na tym pistolu to prosiłbym o małą wskazówkę
mam gti dysza 1,4 clar robię na ćiś 3,0 czasami 3,5
o to mi właśnie chodziło bo zazwyczaj jade na 2.0 albo 2.5 przy gęstszych lakierach i jak zobaczylem ciśnienia od 3.0 w góre to nie wiedziałem czy to sie nie tyczy RP-ków jutro stestuje i zobacze jak sie rozleje
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 37 Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 19-09-2009, 21:20
Panowie wasze porady były bardzo pomocne. Udał się pomalować to seicento, bezbarwny rozlał się ładnie, ogólnie wszystko poszło gładko i jeszcze raz dzięki za pomoc i poradę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum