Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 23-10-2011, 23:56 Papier ścierny na sucho
Jak w temacie. Jakie znacie dobre papiery na sucho? Chodzi o matowanie wnęk pod baze. Wiadomo maszynką się nie dojedzie. A to taplanie się w wodzie już mnie dobija.
Jak z ich gradacjami???
Żeby madmax miał jeszcze większy wybór, proponuję Norton Multi air soft-touch. Są to krążki z różnym nasypem typu elektrokorund, ziarno ceramiczne lub cyrkonowe. Najtańsze z nasypem z tlenku glinu, a najdroższe z ziarnem cyrkonowym i ceramicznym
Żeby madmax miał jeszcze większy wybór, proponuję Norton Multi air soft-touch. Są to krążki z różnym nasypem typu elektrokorund, ziarno ceramiczne lub cyrkonowe. Najtańsze z nasypem z tlenku glinu, a najdroższe z ziarnem cyrkonowym i ceramicznym
Tutaj Pan tofik zapomniał dodać, że jest to najnowszy system opatentowany przez Nortona. Jednak wymaga zakupu specjalnego krążka do tych papierów. Co najlepsze udowodnione na pokazach (byłem widziałem) krążki te są 3x żywotniejsze od zwykłych na 6H/8H+1/15H. Pod wpływem szlifowanie potrafią się same naostrzyć (ale to już w końcowej części). Co najważniejsze odpływ odkurzu odbywa się po całej części krążka, nie tak jak to ma miejsce w normalnych krążkach przez środkowy otwór. Skutkuje to niezapychaniem papierów.
Szczerze powiedziawszy najlepszy system na rynku jaki widziałem. Każdy kto doświadczy pokazu od razu przesiada się na te papiery.
Norton 800 w rolce na gabce słabo wypada w porównaniu z indasa 3M czy festoolem, 400, 240 nortona jeszcze może byc. Krążki 3m hokit, paski 3M Purple,na gabce soft hand 3M, każda gradacja jest mega! I nie zamienie na nic innego narazie.
Tutaj Pan tofik zapomniał dodać, że jest to najnowszy system opatentowany przez Nortona. Jednak wymaga zakupu specjalnego krążka do tych papierów. Co najlepsze udowodnione na pokazach (byłem widziałem) krążki te są 3x żywotniejsze od zwykłych na 6H/8H+1/15H. Pod wpływem szlifowanie potrafią się same naostrzyć (ale to już w końcowej części). Co najważniejsze odpływ odkurzu odbywa się po całej części krążka, nie tak jak to ma miejsce w normalnych krążkach przez środkowy otwór. Skutkuje to niezapychaniem papierów.
Szczerze powiedziawszy najlepszy system na rynku jaki widziałem. Każdy kto doświadczy pokazu od razu przesiada się na te papiery.
Nie pan tylko zwyczajnie tofik albo jak kto woli Grzesiek. Ja mogę tylko dodać, że oprócz krążków multi air z różnym nasypem są jeszcze zwyczajne krążki z 6 lub 9 otworami i są one tańsze. Te z nasypem cyrkonowym dostępne są tylko od 40 przez 60, 80 i 120. Taka ograniczona ilość granulacji krążków z nasypem cyrkonowym podyktowana jest tym , iż każda granulacja w górę nie spełniała by swojego zadania i zaraz napiszę dlaczego. To co napisał GioW, o samo ostrzeniu się ziaren nasypu to fakt i odbywa się to przez fragmentaryczne wykruszanie się ziarna dzięki czemu przez cały czas pracy ziarno posiada ostre krawędzie i spełnia taka samą funkcję gdy zaczyna pracę jak krążek jest nowy( należy również docenić fakt, że spoiwo jakie zostało zastosowane do wykonania tych krążków potrafi utrzymać w sobie takie ziarno i nie pozwala na jego całkowite wyrwanie). Aby takie zjawisko mogło zachodzić potrzebny jest odpowiedni sprzęt o odpowiedniej mocy i tak firma Norton zaleca używanie narzędzi do współpracy z tymi krążkami o mocy 1400 W i większej ponieważ przy mniejszej mocy i mniejszym nacisku nie zachodzi zjawisko wykruszania się ziarna w nasypie czyli nie mamy samo ostrzenia w wyniku czego nasyp na krążku ulega zapychaniu i krążek nie spełnia swojej funkcji a jak do tego dołączymy brak odsysu to użytkownik może powiedzieć, że to najgorszy szajs na jakim pracował.
Odnośnie pokazów i szkoleń o których wspomniał GioW, to ja na cały rok posiadam harmonogram szkoleń organizowanych przez firmę Norton, ale nikt nie chce na nie jeździć. Tematyka jest różna- budowa materiałów ściernych nasypowych, czy też zastosowanie produktów marki Norton w blacharstwie i lakiernictwie. Szkolenia dwudniowe i za darmo.
[ Dodano: 24-10-2011, 21:31 ]
Dodam jeszcze, że krążki 6 i 9 otworowe z nasypem ceramicznym stosowane są w naprawach blacharsko lakierniczych ale ich głównym przeznaczeniem są kompozyty, drewno,żelkoty i metale nieżelazne.
Odnośnie specjalnych dysków które należy stosować przy pracy z krążkami multi air o których wspomniał GioW, to ja jeżeli ktoś się zdecyduje na te krążki przy większym zakupie daję za przysłowiową złotówkę. Cena cennikowa to jakieś......a nie napiszę.
Widzę, że Kolega obeznany w temacie, suuper. Powiem Ci, ze u mnie również nie ma zainteresowania szkoleniami. Co najlepsze nawet oferując technika dostarczanego na miejsce, do siedziby lakiernika nikt nie chce... powód, głównie cena tych materiałów. Niestety rynek jest tak zepsuty, że niektórzy wolą kupować jumę 3M, Mirki itp. niż w coś zainwestować. Z tym niestety normalny sprzedawca nie wygra, na jumę nie ma silnych :/
P.S. tofik za te piękne opisy masz punkcik, lepiej bym tego nie opisał
Odnośnie jeszcze systemu MultiAir to takie zdjęcie poglądowe
Ostatnio zmieniony przez GioW 24-10-2011, 21:53, w całości zmieniany 1 raz
P.S. tofik za te piękne opisy masz punkcik, lepiej bym tego nie opisał
Dzięki
Odnośnie DemoVanu jaki mam do dyspozycji z Firmy Norton to nie ma większego zainteresowania podobnie jak u Ciebie. Każdy twierdzi , że już wszystko wie i nie wyraża chęci zobaczenia i popróbowania tego co w materiałach ściernych i nie tylko, dla lakiernictwa jest najnowsze.
A odnośnie krążków z nasypem cyrkonowym i ceramicznym jeszcze jedna ważna sprawa, a mianowicie firma Norton sprzedaje specjalną włókninę koloru białego do czyszczenia tychże krążków co znacznie wydłuża ich żywotność gdy zaczyna się proces zapychania.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 24-10-2011, 21:59
Odnośnie pokazów i szkoleń o których wspomniał GioW, to ja na cały rok posiadam harmonogram szkoleń organizowanych przez firmę Norton, ale nikt nie chce na nie jeździć. Tematyka jest różna- budowa materiałów ściernych nasypowych, czy też zastosowanie produktów marki Norton w blacharstwie i lakiernictwie. Szkolenia dwudniowe i za darmo
To dlaczego ja nic o tym nie wiem chętnie pojade na takie szkolenie...[/quote]
Ja już kiedyś pisałem o tych szkoleniach. Gdybyś mieszkał w województwie świętokrzyskim to nie byłoby żadnego problemu ponieważ firma w której pracuję jest dystrybutorem w tymże województwie, ale że jesteś spoza to mamy problem. Końcową weryfikację ludzi których wysyłam na szkolenia przeprowadza szef i patrzy skąd są ludzie którzy mają jechać, jeżeli z naszego terenu to nie ma problemu, natomiast jeżeli to jest poza naszym zasięgiem dystrybucyjnym to zaczynają się problemy, ponieważ mój chlebodawca zastanawia się wtedy jak mam Cię odwiedzać i skłaniać do zakupów.
Ja zaś patrzę na to z innej strony i cieszy mnie jak mogę zorganizować np.szkolenie dla ludzi z całej Polski w firmie Novol tak zupełnie bezinteresownie i bez obciążenia, że jest to wbrew mojemu chlebodawcy ponieważ on nie ma na to żadnego wpływu, tylko firma Novol, która wykłada na to kasę.
ciekawy temat ja od niedawna obrabiam wszystko 100% na sucho
w chwili obecnej zamiast gąbek używam siatki ściernej z mirki abranetu (P400, P500, P600) co ważne się nie zapycha i jest elastyczna ale to tylko chwilowo, ale zobaczymy bo nie mam porównania z gąbkami
od stycznia w nowym miejscu
No to musicie poszerzyć swoją strefe działania. Ja np do Kielc mam tylko 120 KM A to środek WOJ świętokrzyskiego.
Jak masz jakiś większy warsztat (sorki ale za dobrze się nie poznaliśmy) to może uda się do Ciebie wysłać technika z Nortona tylko warunek... późniejszy towar zakupujesz u mnie (to taki cyrografik)
Tutaj Pan tofik zapomniał dodać, że jest to najnowszy system opatentowany przez Nortona.
To dziwne bo ja takie krążki widziałem już ładnych kilka lat temu - tylko nie pamiętam marki.
Mad ja z kolei używam SUNMIGHT na gąbce. Gradacja do wyboru do koloru. Pod metaliki 800 max.
Te papiery szybko się zapychają więc najlepiej mieć inny i co kilka ruchów przecierać ten którym pracujesz gąbką drugiego - tak jakbyś czesał konia
Jako włókninę wziąłem teraz na próbę nowa mirkę chyba z diamentami czy czymś takim. Może być dobra bo jak się weźmie tylko do ręki to tak jakby się trzymało pokruszone szkło - aż czepia się rąk. Zobaczę jak się nią robi ale chyba ostro - pytanie tylko jak ostro i jak długo.
Pzdr.
Tutaj nie chodziło mi o sprzedaż a o pokaz, żeby technik miał gdzie to pokazać... najlepiej większej liczbie osób
Z cyrografem żartowałem
s_t_67 napisał/a:
GioW napisał/a:
Tutaj Pan tofik zapomniał dodać, że jest to najnowszy system opatentowany przez Nortona.
To dziwne bo ja takie krążki widziałem już ładnych kilka lat temu - tylko nie pamiętam marki.
Tyczyło to się samego Nortona, nie całej konkurencji Możliwe, że widziałeś ale czy używałeś? Jeśli chodzi o rynek Polski to firma Norton aż tak popularna nie jest. Co zresztą świadczy brak (albo i strach) chętnych na szkolenia/pokazy.
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 358 Otrzymał 17 punkt(y) Skąd: Małopolska
Wysłany: 29-06-2016, 11:13
Dołączę się do tematy. Czy macie także takie wrażenie jak ja odnośnie papierów ściernych na szlifierkę 150 mm że ich jakość i wydajność spadła ? Robię dłuższy czas na mirce i indasie i tak porównując przy tej samej obróbce szpachli teraz a to co było parę lat temu to zużywam dwa razy więcej papierów niż wcześniej. Co możecie polecić , jaka firma itp ? Co sądzicie o siatkach ściernych ?
piotr10, Tak jest dziś ze wszystkimi artykułami,płacimy za niższą jakość te same pieniądze, co za wyższą kiedyś.Niestety kapitaliści muszą się nażreć,bo świat oferuje tyle fajnych rze czy a oni chcą to wszystko mieć,konsument i tak zapłaci bo na wyższą jakość go po prostu nie stać.
Siatki są ok.mój znajomy sobie chwali,przywiózł sobie z Niemiec.
Norton Multiair - polecam, o wiele lepsze od Mirka Abranet, 3M Cubitron 2 (gradacje 80-220) to już kosa (jednym/dwoma krążkiem/ami opierdzielisz z lakieru całą maskę średniej wielkości)
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 358 Otrzymał 17 punkt(y) Skąd: Małopolska
Wysłany: 30-06-2016, 00:09
No to mnie zaciekawiłeś tymi papierami i przy najbliższej okazji zakupie na próbę. Jakiś czas temu kumpel przywiózł mi z Niemiec opakowanie papieru 500 i 320 oraz 120 firmy Indasa , i powiem że ich żywotność była 2x większa niż te kupione u nas. 500 używałem do szlifowania podkładu - w ogóle nie zabijało papieru a szybkość pracy nie do porównania.
Papiery to mają jakość tragiczną. Nie dawno kupiłem kilka sztuk papieru 3m 150mm, to masakra, nie ciął nic po chwili i zero agresywności. Akurat miałem 240 gradację. App też słabo wygląda.
Papiery to mają jakość tragiczną. Nie dawno kupiłem kilka sztuk papieru 3m 150mm, to masakra, nie ciął nic po chwili i zero agresywności. Akurat miałem 240 gradację. App też słabo wygląda.
ale nie pisz tak kolego bo 3m ma kilka linii i jeden tnie kijowo, a drugi tnie bardzo dobrze. W APP natomiast jeden tnie słabo, drugi gorzej, a trzeci tragicznie
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 358 Otrzymał 17 punkt(y) Skąd: Małopolska
Wysłany: 01-07-2016, 10:48
Unek , jeśli chodzi o Indase to white line i red line gradacje od p240-500 , Natomiast Mirka to linia gold od p100-320 oraz silver p80-120. Masz może jakieś konkretne papiery na przetestowanie. Zamówiłem papiery Nortona oraz 3m Cubitron 2 na próbe co kalbi polecił- muszę coś zmienić bo coraz bardziej mnie męczy takie głaskanie szpachli czy podkładu - oczywiście psychicznie U mnie w mieszalni mają tylko Mirkę i Indasę oraz jakieś tanie dziadostwo nie warte uwagi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum