Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Gru 2010 Posty: 683 Otrzymał 20 punkt(y) Skąd: z daleka
Wysłany: 22-02-2015, 16:23
Pytasz się czy się da wyklepać coś co masz sam robić? to chyba ty powinieneś wiedzieć czy potrafisz to zrobić czy nie. Czy się mylę?
Maskę można próbować męczyć ale błotnika się nie opłaca i nie będzie dobrze wyglądać po naprawie.
wymiana maski i błotnika. Czy maska nie jest przełamana dodatkowo? Teoretycznie można pokusić się z naprawą tych elementów bo nie ma tragedii tak mi się zdaje ale to wszystko zależy od umiejętności blacharza i jak z tego wyjdzie.
Nie jest wygieta tylko w tym jednym miejscu.
Jestem poczatkujacy dlatego sie pytam doswiadczonych co wy byscie zrobili ,czy jest sens bawic sie i formowac to wszystko pare dni, czy lepiej na tym wyjde jak wymienie.
A co do ceny to chciałbym porównać ,czy nie biore za mało . Bo tak mi sie wydaje
formowac to wszystko pare dni, czy lepiej na tym wyjde jak wymienie.
no jak masz zamiar to formować kilka dni to dla Ciebie lepiej to wymienić. Blacharka zajmie z rozbrojeniem kilka godzin i przygotowanie pod lakier tak samo więc 1 dzień i w podkład w normalnych warunkach.
Rozumiem ze masz promiennik? I doswiadczenie którego mi .brak.
Wiedziałem ze mi to anemicznie idzie ale nie ze asz tak ale staram sie zeby było najlepiej.
A co do ceny Kalbi ile ty bys za ta robote zawołal?. Dodam jeszcze ze mocowanie błotnika sie przesuneło bedzie trzeba troche naciągac
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum