Lakierowanie samochodów
Lakiernictwo samochodowe,lakierowanie samochodu,forum lakiernicze,lakiernictwo,polerowanie,blacharka,pistolet,podkłady,papiery ścierne,mokro i sucho,szlifierka,szlifowanie szpachli,matowienie,mycie,kabiny lakiernicze,pistolety,sprężarki,bazy,

Lakiernictwo - techniki - narzędzia - Jaki kompresor 50L

sebas - 10-12-2010, 23:33
Temat postu: Jaki kompresor 50L
Witam

Na dniach chciałbym kupić kompresor do malowania. Chciałbym amatorsko czasami coś dla siebie pomalować np zderzak, błotnik, maskę czy felgi. Mam parę elementów na których mogę się uczyć. Z tego co wyczytałem na forum polecacie minimum kompresory z butlą 50L i 2 tłokami. Mój budżet to około 750-800zł. Który z niżej wymienionych kompresorów będzie najlepszym wyborem? A może polecacie jakiś inny? Z chęcią zobaczę jakieś linki do sklepów gdzie można zamówić. Do takich kompresorów jaki pistolet byłby najlepszy dla amatora za rozsądne pieniądze?

1. http://allegro.pl/kompres...1347051341.html
2. http://allegro.pl/hit-kom...1348769447.html
3. http://allegro.pl/kompres...1343147848.html

Ja póki co jestem za kompresorem nr 1.

[ Dodano: 11-12-2010, 12:35 ]
Ok kupiłem pistolet sico bronze z dyszą 1,4 oraz odwadniacz i reduktor... teraz zostaje kwestia kompresora :) Czekam na poradę.

Barcik - 12-12-2010, 13:06

Odpowiem Ci zanim Cię zjedża.... ZADEN!
kazmirz - 12-12-2010, 13:40

sebas ja mam tego

http://allegro.pl/kompres...1348769771.html

szczerze? do tej kasy nic dobrego sie nie kupi....chyba trafilem na jakis feler.bo mi sie kojdo zapowietrza ..i walcze z serwisem i ciezko.. wydajnosc...granice 300l/m .

do tego iwata hte2 i daje on rade..do tego zestaw przygotowania powietrza CKD i mozna dzialac.

damian0889 - 12-12-2010, 13:47

kazdy i zaden....do nadmuchania powietrza w aucie i pomalowania czegos co jakis czas kazdy, ale na dluzsza mete zadnym za wiele nie pomalujesz.
lukaszrh - 12-12-2010, 15:04

Kolego ''sebas'' ;) jeżeli masz mozliwości to na Twoim miejscu rozejrzał bym sie za jakąś używką np:Aspa, takie kompresory jak podałeś w poscie wyżej juz przerabiałem :killer: i osobiście sie zawiodłem. Nie dość ze nie utrzymują cisnienia roboczego to przy spadku napięcia jest problem z ich rozruchem. Ale wybór nalezy do Ciebie :D
mkautos - 12-12-2010, 17:42

lukaszrh napisał/a:
na Twoim miejscu rozejrzał bym sie za jakąś używką np:Aspa,


Oczywiście kolega będzie następnym majsterkowiczem przy aspie.
Poza tym czy instalacja elektryczna jaką posiada to 3fazowa??
Wszystkie propozycje kolegi są jednofazowe, więc to daje do myślenia.

Ciężko doradzić komuś wybór sprężarki, ale te propozycje które podał są przeciez skierowane do odpowiedniej grupy odbiorców czy nabywców i niewiem o co chodzi.
Kolega pisze ze ...
sebas napisał/a:
Chciałbym amatorsko czasami coś dla siebie pomalować


a wy mu aspe proponujecie.

Ja bym kupił druga lub trzecią.

Byle nie chińską.

lukaszrh - 12-12-2010, 18:25

mkautos napisał/a:
Ciężko doradzić komuś wybór sprężarki

masz racje nie wiemy jak daleko kolega chce sie w to angazowac, na poczatku niby do siebie a pózniej znajda sie znajomi i znajomi znajomych to te 50l bedzie niewystarczajace ;]
mkautos napisał/a:
Poza tym czy instalacja elektryczna jaką posiada to 3fazowa??
przecież napisałem ''jeżeli ma mozliwości'' ;)
mkautos - 12-12-2010, 19:07

Cytat:
to te 50l bedzie niewystarczajace


Ja rozumiem co masz na myśli.
Odpowiedz tylko na pytanie.
Do kogo i do czego jest adresowana taka sprezarka?
Powiem więcej kto to kupuje skoro jest tak duzo ofert sprzedazy???
I co ciekawe, niema wiele ofert odsprzedaży takich sprzętów.
Wiadomo że to żaden szł niejest, ale zawsze można zaproponować sprezarke waltera za jakies 4 tys zl 50 litrow.
Jednak
sebas napisał/a:
Mój budżet to około 750-800zł.



więc poprostu ja w odpowiedzi dopasowuję się do zadanych kryteriów.

Proste??
lukaszrh napisał/a:
na poczatku niby do siebie a pózniej znajda sie znajomi i znajomi znajomych to te 50l bedzie niewystarczajace


Wtedy zmieni.
Ja przygodę z samochodami zaczynałem od fiata 126p,,,, czy to znaczy ze do dzisiaj takim jeżdże???

lukaszrh - 12-12-2010, 20:26

mkautos napisał/a:
Do kogo i do czego jest adresowana taka sprezarka?

do zaczynajacych lakierników którzy mają ograniczony budżet a potrzebują w miare wydajny sprzęt.

Jestem trochę zrażony do tych 50-cio litrówek bo sam taką chciałem lakierować na początku ale nie wychodziło i stąd taka rada z mojej strony a czy kolega ją weznie pod uwage czy nie to juz jego sprawa.

mkautos napisał/a:
Ja przygodę z samochodami zaczynałem od fiata 126p,,,, czy to znaczy ze do dzisiaj takim jeżdże???
no napewno nie :) ja aspę też zmienię jak bede potrzebował wiekszą wydajność wiec Cię rozumiem.
Barcik - 12-12-2010, 22:59

Chcesz lakierowac auta to takie cos sobie załatw

Mój kompresorek wystarczający na HVLP. 12 bar na max a stałego 8 bar. Produkcja słowacja

mkautos - 12-12-2010, 23:11

Barcik napisał/a:
12 bar na max a stałego 8 bar. Produkcja słowacja

A jaka wydajnosc tego cudeńka???
Ja mam taki pod sate hvlp - 600 l/min daje w 11 atm a dobija od 8 atm.
Baniaczek mniejszy,,, zdecydowanie mniejszy, ale w sumie 250 litrow mam, więc niema problemu.

Barcik - 12-12-2010, 23:19

Wydajnosc taka: Maszynka pneumat + pistol naraz i działa. Pisstol hvlp wiec duzo wiatru potrzebuje. DZiała Nie patrzcie na numerki bo one zwsze kłamią. Liczy sie to co jest w praktyce.
a dodam..takiego skrwsyna nie pomalujesz 50L


eSa serwisówka

mkautos - 12-12-2010, 23:40

Barcik napisał/a:
DZiała Nie patrzcie na numerki bo one zwsze kłamią. Liczy sie to co jest w praktyce.


No tylko o praktycznej wydajności mozna mówic.

A cyferki we wszystkich sprezarkach jakie widziałem to podaja ssanie, lub bardzo przekłamują wydajnośc na wyjściu.

Ale skończmy ten offf, bo jednak kolega z tematu nie będzie malował audi z fotki,,, :glupek:

damian0889 - 12-12-2010, 23:48

czyli wynika na to ze lepiej zalatwic uzywke??jestem za i ani troche przeciw,moja ma ze 100 lat i smiga bez zadnych problemow no a te nowe za tysiak to wiadomo...10min za dlugo pochodzi i plonie zywym ogniem)
sebas - 13-12-2010, 00:55

Niestety nie mam instalacji 3 fazowej ani miejsca i pieniędzy na większą bańkę niż 50l. Dlaczego nr 1 odpada? Z danych wynika że ma najmocniejszy silnik. Chyba że to ściema? A co powiecie jeszcze o tym -> http://allegro.pl/kompres...1345641526.html Tego mógłbym mieć za 780zł.
Vauxhall - 13-12-2010, 00:58

Panowie, jaka jest wydajność takiej 50-cio litrówki jeśli chodzi o ilość malowanej powierzchni, przy zastosowaniu pistoletu powiedzmy za kwotę 70zł?

Jeden cały bok Astry F w sedanie da radę machnąć na raz?

damian0889 - 13-12-2010, 10:37

zalezy od tego jakim cisnieniem i jak dlugo bedziesz malowal...jak sie dobrze sprezysz to moze i da:)
michalLbn - 13-12-2010, 10:54

Zależy od faktycznej wydajności tej sprężarki, ciśnienia na którym będziesz malował, i zapotrzebowania na powietrze pistola. Gdybyś miał np hvlp i malował bazą to raczej tak, ale na klerze mogłaby nie utrzymywać stałego ciśnienia tylko by spadało do coraz niższego i byłaby wymuszona przerwa w lakierowaniu na dobicie powietrza w sprężarce.
Vauxhall - 13-12-2010, 22:32

michalLbn, a czy taka przerwa może się odbić na efekcie końcowym lakierowanego auta? Możesz coś więcej o tym powiedzieć? :)
damian0889 - 13-12-2010, 22:55

Vauxhall napisał/a:
a czy taka przerwa może się odbić na efekcie końcowym lakierowanego auta? Możesz coś więcej o tym powiedzieć?
poprostu pomalujesz 2 elementy i poczekasz az ci dopomuje i nastepne 2 wiec te pierwsze przyschna troche i je zapylisz i bedzie wiecej do polerki itp...a jesli cisnienie bedzie spadalo to tez nie bedzie ci sie milo lakierowac
Vauxhall - 13-12-2010, 23:11

Czyli ogólnie mówiąc, da radę
damian0889 - 13-12-2010, 23:56

mysle ze poczatkowo tak...moze i sie troche napocisz i napolerujesz ale oprocz tego wszystko idzie...tez kiedys malowalem jakis czas stronami i przerwa az dopompuje ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma
Vauxhall - 14-12-2010, 14:42

Ciśnienie robocze wynosiło by pewnie 3 Bary, tak jak zaleca producent tego oto pistoletu: http://allegro.pl/pistole...1337184837.html który mam właśnie zamiar na początek kupić. :)

Kompresora na razie nie mam żadnego i szybko pewnie nie zdobędę, bo studiuję i wiadomo - trudno z kasą. Ale brat ma jakiś kompresorek o pojemności pewnie coś koło 35 litrów, nie więcej i mam zamiar zaopatrzyć się w ten pistolet z linka powyżej i jego sprężarką polakierować progi - są podrapane, mają łatki (zaprawki) i chcę wyciąć z nich te trzpienie, na których trzymała się uszczelka (auto to Astra F).

Chciałbym też polakierować zderzaki w kolor, lusterka, listwy boczne, no i może dwoje drzwi od dołu do listwy bocznej, żeby nie było widać łączenia (zakryła by je listwa).

Co o tym sądzicie panowie? I sory za offtopic.

Pozdrawiam

michalLbn - 14-12-2010, 22:18

Sądzimy że jeżeli chcesz kupić taki dziadowski pistol po to żeby robić nim przy swoim aucie to jeszcze ujdzie :) . Jak się naczytasz forum to powinieneś dać radę ale nie każdy daje radę na początku w praktyce :) .
damian0889 - 14-12-2010, 22:38

Vauxhall napisał/a:
auto to Astra F)
jak ja to kocham:)za auto plus:)a rade dasz sobie...wierzymy w ciebie:)
tomash - 14-12-2010, 22:55

Działaj ! działaj!a sam się przekonasz.Nie ma to jak przekonać się na własnej skórze... ;)
Vauxhall - 14-12-2010, 23:27

tomash, i koledzy powyżej - chyba się ze mnie trochę wyśmiewacie... i jakieś podteksty... :P

A to że Astra F to co? Kocham to auto. Nie że ma kupe rdzy, jest z 98 roku, pozatym wszystkie ogniska korozji porobione reaktywnym i akrylem, itp. Ale tu rysa, tam zaprawka, a chciałbym to zmienić...

Na początek pouczę się na jakimś dużym kawałku blachy :)

tomash - 15-12-2010, 00:11

Vauxhall napisał/a:
Na początek pouczę się na jakimś dużym kawałku blachy
OO!!!!jakbyś tak pomalował chłodnie TIR.Dobry trening :)
Vauxhall - 15-12-2010, 00:22

Wiesz co, ja na serio mówię, nadziei sobie narobiłem, że podmaluję coś tu i tam, a wy tacy :killer:
mkautos - 15-12-2010, 00:25

Vauxhall, Astra jest doba na takie poprawki.
Tak jak pisałeś, przy odrobinie zdolnosci i wiadomosci nie zrobisz tego źle.
Przecież to nie jest aż tak bardzo trudne...

Vauxhall - 15-12-2010, 00:38

Dlaczego Astra jest dobra na takie poprawki? Chcę, żeby po takich poprawkach wyglądała o wiele lepiej, a nie gorzej. I tak wygląda dobrze, ale z czasem chciałbym zakupić kompresor przynajmniej 50L i pomalować całe auto... Żeby wyglądało jak nowe. Uwielbiam Ople i chciałbym umieć radzić sobie z lakierowaniem, by nie być zdanym na lakierników. Mam negatywne doświadczenie w tej sprawie i nie mam zamiaru już nikomu oddawać go w obce ręce...
unek - 15-12-2010, 00:38

dokładnie na raty dasz rade .i jak masz zapał to rób ;)
wstaw fotki i pokażesz kolegom ;)
a dobra dlatego ,ze małe auto ;)

Vauxhall - 15-12-2010, 00:40

Zapał mam, ale to nie wystarczy. :D A malować to będę dopiero w lecie, w wakacje
mkautos - 15-12-2010, 00:41

Vauxhall,
I bardzo dobrze.
Jeśli chcesz zrobic to sam, więc bardzo dobrze trafiłeś.
Tu jest wszystko jesli chodzi o teorie.
A praktyka i manualne zdolności to juz Twoja część.
Astra jest dobra bo,,,, te elementy co chcesz zrobic mozna łatwo odciać lub do listwy pomalowac.
A jesli chodzi o całość to tez jest fajnie ze wzgledu na łatwe kształty i brak dziwnych przetłoczeń, jak w nowych autach gdzie kreska jak u artysty malarza, musi byc zdecydowana ostra i pewna.
Kumasz przenośnie?

unek - 15-12-2010, 00:49

pewnie szukał w tym jakiejs szykany :D
Vauxhall, a i taka riposta ,,malować ,,mozna sciany w domu....taki mi powtarzał moj były szef :D

Vauxhall - 15-12-2010, 00:49

Kumam. Właśnie to mi się nie podoba w nowych autach - że mają takie wydziwione kształty - jak z kosmosu.

Załączam foto jak mi koleś kawałek dachu pomalował. Kolor chyba nieźle dobrany, nie? A jak by mi tak dobrali bazę (to był Standox) i bym nią polakierował drzwi od dołu do listwy bocznej i pod nią zrobił łączenie starego i nowego lakieru? Nie było by znać?

I jak bym zderzaki całe machnął w kolor takim samym odcieniem i listwy?

unek - 15-12-2010, 00:52

ale astra f to nie nowe auto...chyba nie kumasz :D
Vauxhall - 15-12-2010, 00:53

A co to ma do rzeczy?
mkautos - 15-12-2010, 00:56

Vauxhall napisał/a:
A co to ma do rzeczy?


Ze mozesz się pokusic o jakies prace przy nim.
Gdyby to było nowe auto i bez doswiadczenia chciałbys sobie poprawic lakiernika????

Pewne rzeczy sa dopuszczalne w starszych autach... kumasz?

unek - 15-12-2010, 00:56

powie tak dużooooo
jacklack - 15-12-2010, 00:59

Vauxhall napisał/a:
tomash, i koledzy powyżej - chyba się ze mnie trochę wyśmiewacie... i jakieś podteksty... :P

Nikt się z Ciebie nie wyśmiewa, tylko daje delikatnie do zrozumienia że sprężarką 50l i pistoletem za 76zł nie lakieruje się samochodów ani nawet małych dupereli bo po pierwsze te sprzęty rozlatują się po kilku takich lakierowaniach i w rzeczywistości nie nakładają lakieru tylko plują...brak atomizacji, brak kontroli grubości nanoszonej powłoki, marnowanie materiału lakierniczego na wskutek odbijania jego cząstek, nie chce mi się wymieniać już innych negatywów o takich sprzętach i to tak naprawdę mało ważne, bo to Twoje pieniądze wyrzucone w błoto, a nie moje...no chyba że koła albo baloniki będziesz pompować za pomocą tej sprężarki to się może nada...

Vauxhall, Aparaty natryskowe do poprawnego nanoszenia powłok w refinish zaczynają się powiedzmy od ok. 1000 zł,,do tego progu cenowego który wyznacza jakość tego narzędzia i prawdziwą technologię w jakiej on pracuje nie można nazwać czegokolwiek jako "pistolet lakierniczy"..i teraz odnośnie sprężarki...sprężarka powinna swoją wydajnością zaspokajać wymagania zasilając sprężonym powietrzem pistolet który pracuje w danej technologi HP, RP, HVLP, a nawet te wymagania o 1/2 przewyższać aby zapobiec przegrzaniu się sprężarki..tak więc technologia HP to już przeżytek jak i lakiery MS jakim te pistolety były dedykowane..w chwili obecnej pracujemy na lakierach nowszej generacji HS które charakteryzują się większą zawartością części stałych które przy nanoszeniu muszą być odpowiednio rozbite poprzez odpowiedni aparat natryskowy który pracuje na ciśnieniu roboczym 290 l/min jeśli chodzi o technologię RP, i 430 l/min jeśli chodzi o technologię HVLP..

Vauxhall, chciałaś mojej opinii na forum sugerując to w Shout Box. więc ją masz ;)

Vauxhall - 15-12-2010, 01:01

Kumam, ale zje**ć tego i tak nie mogę, nie dopuszczam tego do myśli nawet. Ten koleś co mi lakierował dach wie doskonale, że u mnie musi być zrobione jak fabryka, dlatego nie dokończył roboty i nawet olał już tę drugą połowę kasy, którą mu miałem dopłacić po ukończeniu roboty...

[ Dodano: 15-12-2010, 01:04 ]
jacklack, :) Ale ten pistolet, który podałem w linku polecił mi pewien lakiernik z tego forum i powiedział, że całego Escorta nim pomalował i wiele innych aut, i że jak na swoją cenę to jakościowo jest dobry

mkautos - 15-12-2010, 01:06

Vauxhall napisał/a:
musi być zrobione jak fabryka


No to poprzeczka wysoko jak na początek.

Jesli tak to opcja Jacka o bardzo dobrym sprzęcie jest jedyna.
Słabym sprzętem fabryki nie poprawisz.

No i pistolety markowe pomagają, ale same nie lakierują.

Masz starsze auto, więc jak juz pisałem mozesz sobie na nim potrenować.
Oby efekt zadowalający Ciebie był do uzyskania za którąś z pierwszych prób, prac.

Skoro lakiernik nie podołał............... :glupek: :glupek: :glupek:

Vauxhall - 15-12-2010, 01:08

E tam lakiernik. Znajomy taki niby, na weselu raz przypadkiem się dowiedziałem, że od czasu do czasu coś pomaluje. No i malował to w stodole. Z resztą sami spójrzcie jak mu to wyszło... No ale cóż
unek - 15-12-2010, 01:10

trzeba chyba zaczac opierdzielac..bo jak chcesz po ludzku to potem jakieś jaja wychodza..a nawet zbuki ;)
mkautos - 15-12-2010, 01:11

Vauxhall napisał/a:
Ale ten pistolet, który podałem w linku polecił mi pewien lakiernik z tego forum i powiedział, że całego Escorta nim pomalował


Powiem Ci że ten akurat pistolet , jaki by nie był, jest naprawdę uczciwie pokazany.
http://www.serwiskarcher....er/as1001p2.jpg

I mimo tego że to tanie psikadełko, na początek dasz rade nim porobić.

Naprawdę, są pistolety o katastrofalnie tandetniejszej konstrukcji, np, z jednym otworem powietrznym w korpusie zasilającym rozpylacz.

michalLbn - 15-12-2010, 09:06

mkautos napisał/a:
Vauxhall napisał/a:
Ale ten pistolet, który podałem w linku polecił mi pewien lakiernik z tego forum i powiedział, że całego Escorta nim pomalował


Powiem Ci że ten akurat pistolet , jaki by nie był, jest naprawdę uczciwie pokazany.
http://www.serwiskarcher....er/as1001p2.jpg

I mimo tego że to tanie psikadełko, na początek dasz rade nim porobić.

Naprawdę, są pistolety o katastrofalnie tandetniejszej konstrukcji, np, z jednym otworem powietrznym w korpusie zasilającym rozpylacz.


Zgadza się kolega chce polakierować kiedyś tym swoim nowym pistolem całe auto. Lakiernicy tacy jak my dadzą radę jakoś to zrobić byle czym. Pamiętajcie że on ma astre w kolorze beżowy metalic i wiem jak się takimi kolorami lakieruje byle czym i bez wyćwiczonych umiejętności. Sam kiedyś zaczynałem, pamiętam jak to jest malować bazą na początku, tu dolejesz za dużo niechcący, tam nie dopylisz do końca, zamalujesz bezbarwnym i masz cienie pod klarem. Może jednak vaxuhall pokusisz się na coś w technologii hvlp, bo twoja przygoda z lakierowaniem to nie jedno lusterko ale całe auto. Jack w swojej wypowiedzi na temat pistoletów ma racje ale są na rynku fajne podróbki markowych pistoli. Malują oczywiście gorzej ale o niebo lepiej niż to coś za 76zł i są hvlp. Dobry wybór dla amatora to star evo-t (mam taki jeden u siebie do niektórych prac używam), oraz też przetestowany przeze mnie airpress fachowiec hvlp z dyszą 1.3 cena podchodzi pod coś 290zł. Taniej pistola którym się przyzwoicie lakieruje nie kupisz. A i życzę ci mało pośpiechu, dużo czytania forum i na bieżąco treningi na jakich elementach. Opanuj trochę ruchy pistolem to i auto z czasem tryśniesz.
Co do twojego fachowca to nie umie on cieniować i tyle. Typowy brak umiejętności u amatorów.
Co do kompresora 50l to totalna amatorka ale da się tym lakierować i na twoje potrzeby będzie ok. Małe elementy zrobisz za jednym podejściem, a jak będziesz robił całe auto to podzielisz prace na etapy np, 1 dzień dach, drugi - boki, 3 -maska i zderzaki. Najgorzej będzie z bokami bo będziesz potrzebował ciśnienia aby rozlać wszędzie klar na bokach ale da radę to zrobić.

Vauxhall - 15-12-2010, 11:47

Czy całe auto kiedykolwiek polakieruje to nikt tego nie wie, to tylko moje marzenie. :) Nigdy nic nie lakierowałem. Robiłem tylko zaprawki na Astrze, gdzie podkłady nakładałem pędzelkiem, a bazę i klar sprejem. :)

Na początek chciałem polakierować lusterka w kolor, zderzaki i może listwy.

Myślę wykombinować jakiś błotnik stary albo maskę, chociaż nie wiem czy będzie to konieczne, bo ojciec ma w stodole dużej powierzchni blachę od zamrażarki, to i chyba na tym też by można coś porobić?

Według Was łatwo jest lakierować złotą bazą? Słyszałem od kilku lakierników, że ten kolor jest wredny w dobraniu, itp.

Poza tym lakierował bym pod wiatą, a nie w profesjonalnej kabinie, więc nie wiem czy da radę całe auto zrobić - niby na forum piszecie, że to nie problem i że syfy można spolerować, no ale wtedy i warstwa klaru się robi cieńsza, więc nie wiem czy to też takie dobre?

Poza tym, jak dobiorą mi lakier tak jak tu na dachu, to jak polakieruję takim samym odcieniem np. listwy boczne i zderzaki, to nie będą się one odróżniały od oryginalnego lakieru? Efekt końcowy w takim wypadku będzie akceptowalny?

Ps. Chciałbym, żeby zniknęły z auta takie łatki jak poniżej, i żeby wyglądało no wiece, jak nowe :D Nie myślę się go szybko pozbyć :)

unek - 15-12-2010, 16:05

widze ,że to co pisałem o malowaniu a lakierowaniu doszlo do głowy :D wiec za to punkcik
blacha od zamrażarki, sie nada...

akurat ta złota baza jest łatwa do lakierowania.a jesli chodzi o lakier to mieszalnia jest od tego aby udało im sie dobrac
ja lakieruje w garazu i musze polerować..a jak tobie nie przeszkadzaja syfki to nie poleruj
jesli o kolor to nie wiem czym sie przejmujesz..auta w salonie maja inny odcień na listwach,lusterkach,klamkach, zderzakach i nawet klapki wlewu..
a na dachu tez nie powinno widac jak to dobrze zrobisz :D

Vauxhall - 15-12-2010, 16:56

No wiesz, lakierowanie o wiele ładniej brzmi niż malowanie. :D

A jak się podobają moje zaprawki? :D Prawie jak Satą lakierowane nie? :D

No ale nowych aut z różniącymi się odcieniem elementami to jakoś nigdy nie widziałem, no chyba, że była to różnica na prawdę bardzo mało widoczna. A tu to pewnie by było widać jakąś różnicę. A o cieniowaniu to nawet nie myślę :D

michalLbn - 15-12-2010, 17:54

Jeżeli powiesz w mieszalni że kolor ma wejść na ostro bez cieniowania to chłopaki się postarają i będzie to akceptowalne.
Vauxhall - 15-12-2010, 17:57

A to ciekawe hehe
unek - 15-12-2010, 20:41

ja nie jestem satanista jak kolega ŁYSY pisze...no własnie gdzie on jest.... :D ??
ja psikam JONNESWAY chociaz mazy mi sie SATA :D ale to nie długo dołacze do tego klubu...
zaprawka jak zaprawka co tu wymagac...

tomash - 15-12-2010, 22:01

ADMIN ,wszystko wyjaśnił a wy dalej swoje... :angry:
damian0889 - 15-12-2010, 22:33

ja sie nie wysmiewalem z twojej astry bo sam mialem 3 i lubie te auta...a temat chyba wyjasniony jak wyzej kolega napisal poprostu jest to wszyswtko realne ale bardzo trudne pomalowac cokolwiek takim sprzetem ale do odwaznych swiat nalezy...kazdy ma inne oczekiwania...ja przyzwyczailem sie do saty i stalego cisnienia-wygoda a jak tobie nie przeszkadzaq to ze bedziesz 3h 1 blotnik malowal i itak nie bedzie super i znajac zycie kilka razy go poprawisz to proboj...my czekamy na twoje prace i zyczymy powodzenia,bo realne to moze i jest,...
mkautos - 15-12-2010, 23:03

tomash napisał/a:
przyzwyczailem sie do saty i stalego cisnienia

Coś więcej na temat sprezarki ??
Jakis link, wydajnosc ,,,

Vauxhall - 15-12-2010, 23:31

damian0889 napisał/a:
ja sie nie wysmiewalem z twojej astry bo sam mialem 3 i lubie te auta...a temat chyba wyjasniony jak wyzej kolega napisal poprostu jest to wszyswtko realne ale bardzo trudne pomalowac cokolwiek takim sprzetem ale do odwaznych swiat nalezy...kazdy ma inne oczekiwania...ja przyzwyczailem sie do saty i stalego cisnienia-wygoda a jak tobie nie przeszkadzaq to ze bedziesz 3h 1 blotnik malowal i itak nie bedzie super i znajac zycie kilka razy go poprawisz to proboj...my czekamy na twoje prace i zyczymy powodzenia,bo realne to moze i jest,...


Na pewno nie będę się zabierał do lakierowania błotnika, czy innego elementu o znacznej powierzchni kompresorem o pojemności nieprzekraczającej 35L ...

Ale progi myślę, że spokojnie da radę zrobić, nie?

Poza tym, przed jakimkolwiek lakierowaniem wezmę najpierw kawał blachy i na nim przekonam się jaką mniej więcej powierzchnię da się zrobić :)

damian0889 - 15-12-2010, 23:36

mkautos napisał/a:
omash napisał/a:
przyzwyczailem sie do saty i stalego cisnienia

Coś więcej na temat sprezarki ??
Jakis link, wydajnosc ,,,

cos pokreciles troche?? jesli chodzi o mnie to sata 3000 rp i kompresorek za jakies 7tys wlasciciela u ktorego wynajmuje-nowizna do dyspozycji:D
Vauxhall napisał/a:
Ale progi myślę, że spokojnie da radę zrobić, nie?
no to chyba nie ulega watpliwosci,jesli chodzi ci o drobne zapraweczki to tak czy cos podmalowac w domku ale za cale el bym sie nie bral...ja mialem taki do areografu i slabo dawal rade bo szybko gubil cisnienie a wolno pompowal,wiec sobie waz do duzej dorobilem:D
Vauxhall - 15-12-2010, 23:40

Średnio rozumiem Twoją wypowiedź. Mógłbyś pisać wyraźniej, z polskimi znakami, itp? ;)
No i nie mów mi, że nie da rady progu pomalować takim sprzętem :)

damian0889 - 15-12-2010, 23:54

Vauxhall napisał/a:
Średnio rozumiem Twoją wypowiedź. Mógłbyś pisać wyraźniej, z polskimi znakami, itp? ;)
No i nie mów mi, że nie da rady progu pomalować takim sprzętem :)
no j/w prog i drobne naprawy tak jak napompujesz baniak to oblecisz,ale na dluzsza mete nie bo mi nawet do zabaw areografem nie wystarczyl taki malutki:Pa alt/a mi sie nie chce nagniatac:) poprostu bierz sie i kupuj,mysle ze juz wiesz wszystko co chciales
Vauxhall - 15-12-2010, 23:58

Czyli co, wychodzi na to , że nic nie da rady polakierować tą 35-tką? Nie wierzę :)
tomash - 16-12-2010, 00:00

unek83 napisał/a:
...no własnie gdzie on jest....
Na forum obok...

[ Dodano: 16-12-2010, 00:02 ]
Vauxhall napisał/a:
tą 35-tką
350 no!! tą to da!!!
michalLbn - 16-12-2010, 08:50

progi pomalujesz ale tym ogólnie nic większego nie zrobisz bez przerywania. Co do taniego pistola, też się da i na takim się uczyłem, polakierowałem nim nawet całą hondę preludę w srebrze. Mój pistol kosztował wtedy 130zł i był podobno hvlp, a kompresor miałem od początku lepszy do 120l. Preluda wyszła jako tako z zaciekami w kilku miejscach i polerowałem, tylne błotniki poprawiałem kilka razy bo przelałem niechcący bazę i zalałem to klarem, a na masce narobiłem chmur. Ale cóż takie są początki.
mkautos - 16-12-2010, 10:49

michalLbn napisał/a:
nic większego nie zrobisz bez przerywania.


Mistrzowie fachu lakierniczego.
Wiem o co Wam chodzi z tym niepolecaniem taniości i małolitrowości pompek. ;) ;) ;)

Ale nie dobijajcie na starcie kolegi pisząc że z baniakiem 35 litrowym niema nawet co podchodzic do próby zrobiecia czegoś samemu.

Pamiętajcie o Rybie i jego hondzie którą obrobił jeszcze mniejszą sprężarką, bo 24 litrową.

Wiadomo że takie podejscie teraz na forum aby zachwalać taki sprzęt juz minęło, ale kolego Vauxhall, ta 35tka i pistolet za 74 zl nie stoją na przeszkodzie aby dobrze coś zrobić.
Piszę dobrze, bo to punkt widzenia początkującego w tym temacie, czyli Twój.

Wieksza przeszkodę widzę w braku praktyki a jak sam napisałeś poprzeczke masz wysoko, bo lakier ma być jak fabryka.
Zobaczymy,,,,, mam nadzieje ze pokazesz nam swoje wyczyny, tak sukcesy jak i porażki.

PS.
Znam jeszcze jedną osobę co trafiła na forum z 24 litrowa sprężarką ..... i jest tu do dziś.
Tylko sprężarka i sprzęty się z lekka zmieniły a lakiernikiem z zawodu to tez nie jestem...
Podziękować forum i ludziom tu chętnym do pomocy. :)

Vauxhall - 16-12-2010, 11:13

No właśnie, nie dobijajcie mnie już. :P

A jak coś polakieruję, to na pewno dam znać. ;)

mlody96 - 22-12-2010, 22:13

Podloncze sie
Wiec tak Mam 14 lat chce zaczac przygode z lakiernictwem a w pozniejszym czasie ksztalcic sie w tym kierunku,chce kupic sprezarke 100L, DO 1500 zl 220v
Duzo czytalem na forum o sprezarkach 24l -50l itp i doszedlem do wniosku ze to "szajs" .
te wpadly mi w oko.Sprezarka glownie ma sluzyc do lakierowania motorow badz pojedynczych elementow karoseri samochodu.Przeparszam ze bez polskich znakow ale obecnie przebywam za granica.Dziekuje z gory za odpowiedzi


http://allegro.pl/kompres...1376031470.html
http://allegro.pl/kompres...367581230.htmlf
http://allegro.pl/kompres...1362082840.html
Czy sa warte uwagi wogole mial ktos z nimi stycznosc!?

unek - 22-12-2010, 23:41

mlody96, moze nie jest to nowy sprzęt ale ja na takim juz pracuje pare lat...
u ciebie napewno na długoo starczy ;) tylko ja mam wieksza butle...
http://allegro.pl/super-k...1379544915.html
a jesli chodzi o nowy sprzzet to moze koledzy sie wypowiedza
acha 2 link nie wchodzi...

meverick - 23-12-2010, 00:45

kolego mkautos, , a Ty mimo że troche unowocześniłes sprzet , nadal polecasz nowym userom chińskie pompki z tesco, sam "przerabiasz" chinola i z tego co pamietam , sam pisałeś, że az tak zajebiaszczy on nie jest, więc może zacznij ludzi kierowac na taki bardziej właściwy tor myślenie - dozbierać kasy i kupić coś większego. Wyśmiewasz się z kompresorów WAN i innych polskich produktów , ale sam sprawdź ile kosztuje remont WANa , a ile chińskiego badziewia ...
Reasumując , sam zaczynałem od pompki 50l i był to najgłupszy pomysł jaki wpadł mi do głowy , sam także zaczynałem od SICO za 100zł i nadal go mam , ostatnio malowałem nim drewniany płot impregnatem ;] do tego on sie nadaje, a zwłaszcza wszystkie nowe wersje SICO , które w środku sa wykonane z plastiku :D

mlody96, moja rada , pomyśl czy nie warto pociągnąć 3 faz i kupić nawet coś używanego ale konkretnego np polecany przez unek83, sprzęt , a jesli nie masz możliwości przerobienia instalacji to kup coś bardziej masywnego niż eurotec itp chińskie wynalazki , za 1700zł w castoramie kupisz kompresor na agregacie 2800B i silniku 220v , butla 100l - tylko sprawdź dla pewności czy agregat to nie 2800 bez literki "b" - różnią się znacznie wydajnością ;)

mkautos - 23-12-2010, 01:27

meverick,

Ty sie kolego nigdy nie zmienisz.
Dzięki takim durnym pseudo pomocnym postom jak ten, mozna spokojnie zlikwidować dział pomoc dla amatorów.
Jak masz cos do powiedzenia to pisz na temat a nie wytykaj tego co było rok temu.

Lepszy jestes zapierdalajac jak murzyn na tasmie i machajac bez sensu pistoletem w m2 na sek 8 godzin dziennie miech w miech???
To jest rozwojowe i tak sie spełniłes zawodowo że jestes specem od naprowadzania mnie na jedyna dobra i słuszna drogę profesjonalizmu???

Zawsze lepiej machac pistoletem na czas skoro problemem było wyrobienie łuczku na prostym błotniku w vento.

Spij dobrze bo jutro znów m2/sek.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 23-12-2010, 01:32 ]
meverick napisał/a:
pomyśl czy nie warto pociągnąć 3 faz


Oczywiście masz racje jak zwykle.
Pewnie tez wiesz ile kosztuja warunki w energetyce na takie przyłącze a kolega napisał jasno i wyraźnie
mlody96 napisał/a:
Mam 14 lat chce zaczac przygode z lakiernictwem


Młody ma 14 lat i ma robic zmiane przyłącza, uzbierac na dobra spreżarke bo chce zacząć i
mlody96 napisał/a:
w pozniejszym czasie ksztalcic sie w tym kierunku


Pomyśl dwa azy a najlepiej trzy i jesli niemasz nic konstruktywnego do napisania to poprostu nie pisz bzdur bo durniem forumowym nie jestes ale czasem jakos tak dziwnie zaczepiasz nie patrząc co wypisujesz i doradzasz.

meverick - 23-12-2010, 01:57

mkautos, post typowo do Ciebie więc jak możesz usuń go po przeczytaniu ;)
mkautos napisał/a:
Ty sie kolego nigdy nie zmienisz.
Dzięki takim durnym pseudo pomocnym postom jak ten, mozna spokojnie zlikwidować dział pomoc dla amatorów.
Jak masz cos do powiedzenia to pisz na temat a nie wytykaj tego co było rok temu.

ja sie bardzo zmieniłem, przestałem kupować chińskie zabawki i nie wprowadzam amatorów w bład że pompka 35l i pistoletem za 100zł , zrobią fabryke lub że efekt będzie przynajmniej zbliżony do tego ;)
co do 3 faz , jasno napisałem żeby przemyślał pociągnięcie takiej instalacji i także wskazałem że jeśli nie ma takiej możliwości jest alternatywa dla chińskiego badziewia ;)
mkautos napisał/a:
mlody96 napisał/a:
w pozniejszym czasie ksztalcic sie w tym kierunku


Pomyśl dwa azy a najlepiej trzy i jesli niemasz nic konstruktywnego do napisania to poprostu nie pisz bzdur bo durniem forumowym nie jestes ale czasem jakos tak dziwnie zaczepiasz nie patrząc co wypisujesz i doradzasz.

i własnie dlatego niech nie popełnia błedu kupując badziewia, zrazi się tylko chłopak , a możliwe że skoro już w tak młodym wieku ma zajawke do lakierowania , to w naszym wieku nie będzie tyrał u kogoś czy u siebie w szopie , a w prawdziwej własnej lakierni - trzeba tylko właściwie pokierować , pokazac kilka alternatyw itd itd ;)

mkautos napisał/a:
Spij dobrze bo jutro znów m2/sek.

mam wolne do stycznia - płatne wolne :D

mkautos napisał/a:
Zawsze lepiej machac pistoletem na czas skoro problemem było wyrobienie łuczku na prostym błotniku w vento.
uwierz mi że gdybym wiedział że będziesz mi to wypominał za każdym razem gdy Cię skrytykuje , nie poprosił bym Cie o pomoc, z drugiej strony jest to hmmm przykład dla innych że czasami nie warto jest Cię prosic o pomoc ;)
mkautos napisał/a:
Lepszy jestes zapierdalajac jak murzyn na tasmie i machajac bez sensu pistoletem w m2 na sek 8 godzin dziennie miech w miech???
To jest rozwojowe i tak sie spełniłes zawodowo że jestes specem od naprowadzania mnie na jedyna dobra i słuszna drogę profesjonalizmu???

specjalnie dla Ciebie założe zaraz temt i umieszcze zdjęcia , z tego co robie w firmie i zobaczymy kto ise spełnia zawodowo i kto staje przed prawdziwymi wyzwaniami ;)

[ Dodano: 23-12-2010, 02:56 ]
mkautos, specjalnie dla Ciebie :
http://lakiernik.info.pl/...p?p=41897#41897
żebyś juz nie pisał że robie na taśmie i macham pistoletem jak robot , jak możesz tego posta tez usuń , zbedne OT ;)

[ Dodano: 23-12-2010, 03:10 ]
mkautos, i żeby nie było że się Ciebie tylko czepiam, czepiam się ludzi , którzy polecają chińszczyzne- sam ją przerobiłem i wiem że nie warto szkoda kasy , wiem także jak cięzko jest kupić dobry sprzęt , ja dodacji niedostałem , bo nie starałem ise o nie, w domu to jest moje hobby ;) i chyba lepiej jest kogoś na samym poczatku uświadomić że kompresorem 24l świata nie zawojuje niz , trzymac go przy nadzieji że wyjdzie mu zajebiaszczo. Popatrz że od Ciebie takiego wlaśnie podejścia nauczył się Kazio , ja nic do niego nie mam, ale jak widze kombinacje z kompresorami to nie wiem czy się śmiac czy płakac , a niestety Ty go tego nauczyłeś , tak samo jest z jakimiś wiatraczkami , sam je przerabiałem , a teraz mam tylko niepotrzebny otwór w drzwiach, przez który zimno ciągnie tylko :angry: Więc zanim polecisz komuś badziewie z chin lub nawet będziesz utwierdzał taka osobe że jednak można, pomyśl czy nie krzywdzisz tej osoby , gdyby nie te badziewne kompresory od Ciebie Kazio juz dawno by miał jakis normalny kompresor a nie 3 badziewia , a sądze że na forum jest więcej takich osob które wierzą że kompresorem 24-50l można bezstresowo lakierowac ;)

mkautos - 23-12-2010, 10:37

Vauxhall napisał/a:
wychodzi na to , że nic nie da rady polakierować tą 35-tką? Nie wierzę


Meverick..

Widzisz ja nie polecam zakupu chnszczyzny.
Ale skoro kolega MA juz taka sprezarke i chce zacząć to dziwnym bym był pisząc że niema ruszac tego bo to badziewie i aby zacząć najpierw musi uzbierac kupe kasy na profi sprzety.

A odnosnie tych badziewnych małych kmpresorkow.
To jest oferta skierowana do okreslonego odbiorcy.
Nie do lakierników.
A poczatkujacy nie jest lakiernikiem, ale ma zamiar byc, lub i nie.
Przeciez moze sie nie sprawdzic wiec skoro ma juz 35tke to o co chodzi.

mlody96 - 23-12-2010, 23:06

ktos jeszcze sie wypowie moze?
tomash - 23-12-2010, 23:54

Bez względu co tu piszą i jakie dają Ci wskazówki,to podejżewam że i tak zrobisz po swojemu żeby się samemu przekonać czy mieli racje.Spróbuj a sam się przekonasz ;)
majeran666 - 23-12-2010, 23:56

unek83, mogłbyś zmierzyc wydajnosc tej swojej spreżarki?? Mam taką samą i chyba zrobie z niej kompresor. A i jaki masz przy niej silniki i ile obr na spreżarce?
unek - 24-12-2010, 00:55

majeran666,
MADCAT - 31-12-2010, 12:44
Temat postu: Pomoc w skompletowaniu onkretnego zestawu do lakierowania
Witam serdecznie,

Chciał bym prosić o pomoc w dość tendencyjnej sprawie, jaką jest dobór kompresora.
Wiem że temat odgrzewany już po raz setny ale im dłużej czytam forum tym bardziej się czuję zagubiony w tym temacie.

Wiosną mam zamiar zacząć się "bawić" w lakierowanie elementów, posiadam pistolet SICO HFLP ( wiem nie jest szał ) i przez ograniczony budżet do ok 800zl nie mogę zdecydować się na kompresor. Czy wybór dwutłokowego stratusa http://allegro.pl/hit-kom...1374796091.html i dołączenie do niego dodatkowej butli po LPG o pojemności ok 100l pozwoli mi na w miarę komfortową zabawę i co będę w stanie takim zestawem zdziałać bo chyba na malowanie całej budy nie ma się co z tym targnąć prawda ??

Z góry dziękuję za okazaną pomoc.

Ps. Żeby nie zaśmiecać wstawiam temat tylko na 14 dni

paul_van_cristo - 31-12-2010, 13:22

ja bym na twoim miejscu kupił coś większego 100l min a ten bez urazy zabawka bo pompowania kół
100+100L to juz troche mozna popsikać
ten twój gun hvlp czyli większe zapotrzebowanie powietrza ale to i tak nie pistolet niskociśnieniowy taki bajer z chin prawie jak HP

dozbieraj albo pożycz od kogoś niekoniecznie z banku i kup coś wiekszego bo te 50l

ja tam posiadam metabo 500L i też mało przydał by sie dugi zbiornik 500L

ZIEMBA - 31-12-2010, 14:27

paul_van_cristo napisał/a:
ja tam posiadam metabo 500L i też mało przydał by sie dugi zbiornik 500L


Bez przesady. Chyba że masz słabą sprężarke, albo przerabiasz 500 elementów miesięcznie.

MADCAT - 31-12-2010, 14:54

To jak myślicie, czy jak nabiorę doświadczenia to da radę na tym sprzęcie co zaproponowałem i dodatkowej butli strzelić budę po całości oczywiście rozkładając pracę na etapy, bo dach maska i bagażnik i tak będą w inny kolor malowane.
paul_van_cristo - 31-12-2010, 14:59

ZIEMBA napisał/a:
paul_van_cristo napisał/a:
ja tam posiadam metabo 500L i też mało przydał by sie dugi zbiornik 500L


Bez przesady. Chyba że masz słabą sprężarke, albo przerabiasz 500 elementów miesięcznie.


nie bez przesady tylko jak sie piaskuje, szlifierki prawie wszystko mam na powietrze a brakuje luftu w sezonie oponiarskim wiec dlatego przydał by sie jeszcze zbiornik 500l

metabo ma 958L/min efektywnego i jak narazie pracuje na 4 stanowiskach ale 500 elementów nie przerabiam bywa tak ze kompresor chodzi na okrągło
tak normalnie jak sie robi samemu to 100L zbiornik minimum

ZIEMBA - 31-12-2010, 15:11

paul_van_cristo napisał/a:
ZIEMBA napisał/a:
paul_van_cristo napisał/a:
ja tam posiadam metabo 500L i też mało przydał by sie dugi zbiornik 500L


Bez przesady. Chyba że masz słabą sprężarke, albo przerabiasz 500 elementów miesięcznie.


nie bez przesady tylko jak sie piaskuje, szlifierki prawie wszystko mam na powietrze a brakuje luftu w sezonie oponiarskim wiec dlatego przydał by sie jeszcze zbiornik 500l

metabo ma 958L/min efektywnego i jak narazie pracuje na 4 stanowiskach ale 500 elementów nie przerabiam bywa tak ze kompresor chodzi na okrągło
tak normalnie jak sie robi samemu to 100L zbiornik minimum


No może i tak, włączysz trzy mimosrody i już masz 1000l/min. Ale w takim razie musisz i tak miec duży przerób, albo słabo zorganizowaną prace ;)

MADCAT - 31-12-2010, 15:17

Wszystko super i fajnie ale tak się składa że mnie na metabo nie stać i prosiłem o radę dotyczącą mojego budżetu a nie profesjonalnej lakierni :)
pio124 - 31-12-2010, 15:50

MADCAT napisał/a:
Wszystko super i fajnie ale tak się składa że mnie na metabo nie stać i prosiłem o radę dotyczącą mojego budżetu a nie profesjonalnej lakierni :)

no dobra, ale dlaczego w temacie piszesz "pomoc w skompletowaniu konkretnego zestawu do lakierowania" :nono:
jezeli na potrzeby amatorskie to jest ten kompresor jak najbardziej ok, 2 tlokowy to i wydajnosc powinna byc koło 280-300l/min
mysle ze nic lepszego w tych pieniazkach nie znajdziesz

michalLbn - 31-12-2010, 15:54

poszukaj używanego wana lub 3jw60. Oba w miarę wydajne, butla wystarczająca na pocżatek, tanie w zakupie bo używane, naprawa w razie koniecznosci za grosze.
mlody96 - 01-01-2011, 18:47

Czesc, mam pytanie odradzacie chinczora wiec ok znalazlem wana ale w tym problem ze ma silnik 3 fazowy ja niemam 3 faz i czy mozna by bylo wstawic silnik 1 fazowy o duzej mocy???


przepraszam ze bez pl znakow ale jestem za granica :P

paul_van_cristo - 01-01-2011, 19:18

ZIEMBA napisał/a:
paul_van_cristo napisał/a:
ZIEMBA napisał/a:
paul_van_cristo napisał/a:
ja tam posiadam metabo 500L i też mało przydał by sie dugi zbiornik 500L


Bez przesady. Chyba że masz słabą sprężarke, albo przerabiasz 500 elementów miesięcznie.


nie bez przesady tylko jak sie piaskuje, szlifierki prawie wszystko mam na powietrze a brakuje luftu w sezonie oponiarskim wiec dlatego przydał by sie jeszcze zbiornik 500l

metabo ma 958L/min efektywnego i jak narazie pracuje na 4 stanowiskach ale 500 elementów nie przerabiam bywa tak ze kompresor chodzi na okrągło
tak normalnie jak sie robi samemu to 100L zbiornik minimum


No może i tak, włączysz trzy mimosrody i już masz 1000l/min. Ale w takim razie musisz i tak miec duży przerób, albo słabo zorganizowaną prace ;)


przerób mam całkiem, całkiem i słabo zorganizowaną prace do tego przyznaje sie bez bicia ;) ale to sie zmieni w tym roku

kamel - 08-01-2011, 20:06

Tak czytam ten temat i czytam no i już coś tam się dowiedziałem i kilka wcześniejszych typów tanich kompresorów odpadło..

Ale nadal nie wiem co kupić..
Chciałbym kupić jakiś kompresor do domowego użytku.
W 70% przypadków będzie pewnie służył do pompowania kół, przedmuchiwania, ropowania itp.
Ale chciałbym też żeby przydał się do piaskowania jak również do lakierowania drobniejszych elementów typu: obudowa lusterka, zderzak, felga, rama rowerowa.
Mam tylko 2 fazy, więc 3-fazowe odpadają..

No i teraz prośba do fachowców..
Co sądzicie o takim czymś:
http://allegro.pl/kompres...1399231518.html
Czy do moich potrzeb będzie wystarczający?

Zastanawiałem się też czy nie poczekać, odłożyć jeszcze troszkę i nie pokusić się o coś takiego:
http://allegro.pl/najtani...1378836898.html
Jednak czy to nie będzie kasa wyrzucona w błoto na coś, czego w pełni nie będę wykorzystywał?

Z góry serdecznie dziękuję za wszelką pomoc :-)

unek - 09-01-2011, 00:19

kamel, jesli chodzi ze ,,70% przypadków będzie pewnie służył do pompowania kół, przedmuchiwania, ropowania,, ten z pierwszego linku sie nadaje do takiego czegos...i do drobnych napraw jak piszesz lusterko itp...
jesli chodzi o piskowanie to odpada...
ten 2 link pociagnie pistolet do piskowania ale wydawac tyle pieniedzy za samo piaskowanie??chyba nie..prosciej i taniej ci wyjdzie dac firmie która sie w to bawi..i zapłac pare zł..np felga wychdzi jakis 30 zł...wiec w skali roku jak oddasz cos takiego 3 moze 4 razy to i tak nie wyjdzie ci w ciagu 10 lat tyle co ten kompresor 2 linku ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group